sobota, 9 kwietnia 2016

237. Luźna Sobota: Królewskie życie Elżbiety II zamkniętej w złotej klatce


AUTOR: Marek Rybarczyk
ROK WYDANIA: 2016
WYDAWNICTWO: Znak Literanova

OPIS
Kim jest kobieta, która wyrosła na jedną z najtwardszych władczyń w historii Europy? W młodości nieśmiała i zamknięta w sobie, ale też atrakcyjna jak pin-up girl i zdyscyplinowana jak żołnierka. Zna się na koniach jak mało kto i zawsze wie, na którego postawić. Nie znosi braku punktualności, herbatę pije w porcelanie tylko jednego producenta, a dla monarchii była gotowa poświęcić szczęście ukochanej siostry. Jej powiernikami byli ukochana niania i Winston Churchill. Nigdy nie miała być królową. Elżbieta II. Co skrywa jej wiecznie opanowane oblicze? [1]

RECENZJA
Ostatnio zauważyłam, że coraz częściej sięgam po biografie. Ten konkretny gatunek literatury nigdy jakoś nie należał do moich ulubionych, ale tylko w roku 2016 sięgnęłam już do czterech pozycji z tej właśnie kategorii. Powoli zaczynam się do nich przekonywać, a takie książki jak Elżbieta II. O czym nie mówi królowa? Marka Rybarczyka tylko te zadanie mi ułatwiają.

Elżbieta II, będąca córką króla Jerzego VI i Elżbiety Bowes-Lyon zwanej Królową-Matką, jest jak na razie najdłużej panującym monarchą Wielkiej Brytanii, tym samym pobiła rekord swojej prababki królowej Wiktorii, która zasiadała na tronie 63 lata 7 miesięcy i 2 dni. Elżbieta od dziecka miała wszystko, o czym tylko marzyła. Wychowana w pięknych wnętrzach pałacu miała pod sobą cały tabor służby na każde swoje skinienie. Przeciętnemu człowiekowi wydawać się może, że takie życie to bajka, nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, w jakim ogromnym jest błędzie. Elżbieta II na dobrą sprawę nie doczekała się jednego… szczęśliwego życia.

Pierwsze stwierdzenie, które nasuwa mi się po przeczytaniu książki Marka Rybarczyka to - odważna pozycja. Cieszę się, że autor nie starał się pokazać dynastii Windsorów ani okiem zagorzałego konserwatysty, ani nowoczesnego republikanina. Elżbieta II. O czym nie mówi królowa? jest publikacją pomiędzy – można tutaj spotkać stanowiska reprezentowane przez obie strony i tym samym wyrobić sobie własną opinię na podejmowany w książce kwestie.

Tytuł lektury mówi, czego możemy spodziewać się w środku. Królowa Wielkiej Brytanii rzeczywiście jest stawiana w centrum, niemniej jednak można dowiedzieć się sporo o innych członkach rodziny królewskiej. Przyznam się szczerze, że mi osobiście najlepiej czytało się te rozdziały, które poruszały temat małżeństwa Karola i Diany. Z ogromnym zainteresowaniem zapoznawałam się z wszystkimi teoriami/sensacjami/faktami dotyczącymi tego burzliwego związku. Być może moja mała „fascynacja” tym konkretnym okresem życia brytyjskiej Royal Family, spowodowana jest tym, że sama pamiętam, chociaż jak przez mgłę, jakieś migawki z wiadomości z sierpnia 1997 roku.

Zapoznając się z historią Elżbiety II najzwyczajniej w świecie było mi jej żal. Od dziecka izolowana i trzymana w złotej klatce nie miała szans na normalne życie. Funkcjonowała pod dyktando innych, zawsze robiła to, co od niej wymagano i nigdy na dobrą sprawę nie podjęła decyzji samodzielnie. Okazało się nawet, że jej wielka miłość od początku do końca była idealnie skonstruowaną intrygą. To wszystko, poczynając od zepsutego dzieciństwa po małżeńską farsę, miało swój udział w postępowaniu monarchini względem jej własnych dzieci. Rodzina królewska najładniej wychodzi na zdjęciu, poza fleszami reporterskich aparatów okazuje się być jednym, wielkim kłębowiskiem zdrad, intryg i przereklamowanych ambicji.

Książkę Marka Rybarczyka czytało mi się niezwykle szybko i przyjemnie. Z pewnością swój wkład miały w tym krótkie rozdziały wzbogacone o dodatkowe ciekawostki umieszczone w szarych ramkach. Sam warsztat autora również można pochwalić. Mimo, że zdecydował się na sfabularyzowanie pisanej przez siebie biografii Elżbiety II, nie starał się nachalnie wchodzić w psychikę samej monarchini, a raczej przedstawiał jak widzą/widzieli ją ludzie z jej najbliższego otoczenia.

Jak już wspomniałam wcześniej Elżbieta II. O czym nie mówi królowa? to publikacja dość odważna, w której Marek Rybarczyk nie wzbraniał się od przytaczania różnych niewygodnych faktów z życia królewskiej rodziny czy też wielu teorii spiskowych. Żałowałam, że autor nie zdecydował się na dodawanie przypisów na „świeżo”, zaraz na dole strony. Co prawda wszystkie wykorzystane źródła zostały przedstawione w bibliografii na samym końcu książki, ale brak podania źródła zaraz po przytoczeniu jakieś sytuacji czy rozmowy w niektórych przypadkach sprawiał mi trudność rozszyfrowania, czy można uznać to za fakt czy są to jedynie przypuszczenia.

Słówko szepnę również o okładce – prosta, minimalistyczna, jak dla mnie idealna!

Reasumując, publikację Marka Rybarczyka uważam za bardzo udaną. Styl autora jest z pewnością ogromnym plusem. Mimo, ze nie jestem fanką fabularyzowania biografii, w tym konkretnym przypadku wyszło to bardzo zgrabnie i przystępnie. Dobrym posunięciem była również próba przedstawienia dwóch sprzecznych stosunków do królewskiej rodziny. Nie znajdziemy tutaj ślepego uwielbiania dynastią Windsorów, jak również całkowicie krytycznego podejścia do wszystkiego co królewskie. Elżbieta II. O czym nie mówi królowa? jest czymś pomiędzy – znajdziemy tutaj przekonania zarówno jednej jak i drugiej strony.  Minusem natomiast jest brak przypisów dolnych, który w niektórych momentach sprawia trudności w zorientowaniu się czy ma się odczyniania z faktem czy jedynie domniemaniem.

„Była bogiem i krezusem otoczonym wiwatującym tłumem, a zarazem samotnym „kaleką społecznym” – dziewczyną pozbawioną dzieciństwa i pierwszych szkolnych znajomości.”~ Marek Rybarczyk, Elżbieta II. O czym nie mówi królowa?”, Kraków 2016, s.37

OCENA: 7/10

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję wydawnictwu Znak Literanova



Dzisiaj recenzja pojawiła się wyjątkowo trochę później, ale mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz. Jutro spodziewajcie się mnie na swoich blogach. Pozdrawiam,
Tea



[1] Opis pochodzi z okładki książki

11 komentarzy:

  1. Jakoś nie przepadam za królową Elżbietą II. Nie interesuje mnie jej życie prywatne czy publiczne. Nawet Twoja pozytywna opinia nie przekonała mnie do tego, aby dać szansę bliższego poznania tej Pani.
    Oby nikt do mnie nie zapukał za te słowa! :D
    Pozdrawiam!
    Bluszczowe Recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah nie no chyba to jeszcze nam nie grozi :D

      Usuń
  2. Uwielbiam królową Elżbietę,więc mam nadzieję,że w niedługim czasie uda mi się przeczytać tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawna wiadomo że życie księżniczki to nie bajka, a raczek koszmar i od kiedy to zrozumiałam moje marzenia o byciu księżniczką odleciały w siną dal. Mam o królowe neutralne zdanie, ale to ciekawa postać a Twoja recenzja mnie zainteresowała. Chętnie sięgnę po tę biografię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! :) W książce są ukazane dwa stanowiska odnośnie rodziny królewskiej i to jest naprawdę dobre posunięcie ;)

      Usuń
  4. Jakoś dziwnie czuję dużą sympatię do rodziny królewskiej z Wielkiej Brytanii, więc bym z chęcią przeczytała tę pozycję:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chcę ja chcę ja chcę!
    Takie książki to właśnie dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z przyjemnością poczytam o brytyjskiej królowej, wierzę, że jestem nieco ciekawostek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Biografie pojawiają się u mnie co jakiś czas. Czasem lubię poczytać o interesujących postaciach. Za to śmieszą mnie wyrastające jak grzyby po deszczu biografie celebrytów. :D

    OdpowiedzUsuń