czwartek, 25 sierpnia 2016

295. „Nie wybrałam tego życia. To ono wybrało mnie” *


Autor:  Maciej Andrzej Brzozowski
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: Znak Literanova

OPIS
Zachwycające, namiętne, niebezpieczne. Kobiety sukcesu, władczynie trendsetterki. Ich życiorysy zapewniłyby dostatnie życie hollywoodzkim scenarzystom. Oto boskie Włoszki, które świat pokochał. I znienawidził. Carla Bruni żyje jak księżniczka z francusko-włoskiej bajki. Prasa z zapartym tchem czyha na jej potknięcia. Luisa Casati jest drugą po Matce Boskiej najczęściej portretowaną kobietą w historii. Sonia Gandhi, córka murarza, porzuca wszystko dla miłości. Nie spodziewa się, że ta decyzja postawi ją na czele największej partii na świecie. Katarzyna Medycejska zmusza kobiety do noszenia gorsetów. Nawet nocą. 33 centymetry to wymagany przez królową obwód talii. Jadwiga Toeplitz-Mrozowska w podkieleckiej wsi marzy o sławie. Dzięki uporowi trafia na salony elity finansowej i intelektualnej Królestwa Włoch. Maciej A. Brzozowski, autor bestsellerowej książki Włosi. Życie to teatr, znawca i miłośnik Półwyspu Apenińskiego, tym razem przyjrzał się niezwykłym kobietom i zabiera nas w podróż do ich świata. [1]

RECENZJA
Gdyby jeszcze w zeszłym roku ktoś powiedział mi, że w 2016 bardzo duży odsetek książek, które przeczytam będzie biografiami z pewnością wyśmiałabym go. Jakoś nigdy nie przepadałam zbytnio za tego typu literaturą, a tymczasem okazało się, że Boskie. Włoszki, które uwiodły świat to moja dziewiąta biografia w tym roku! Nieprawdopodobne? A jednak! Najważniejszy jest jednak fakt, że książka Macieja A. Brzozowskiego to niezwykle ciekawa i wciągająca pozycja!

Autor w swojej publikacji zamieścił życiorys dziesięciu kobiet, Włoszek i nie tylko, które trwale zapisały się na kartach włoskiej historii. Mimo, że każda z nich była jedyna w swoim rodzaju łączyło je jedno – wszystkie uznane zostały za postaci niezwykle kontrowersyjne w swoich czasach. W tym miejscu trzeba wspomnieć o tym, że ta różnorodność  to „znak rozpoznawczy” lektury. W książce Macieja Brzozowskiego znajdziemy opis życia córki Mussoliniego – Eddy , super modelki i pierwszej damy Francji – Carli Bruni Sarkozy czy Katarzyny Medycejskiej. Każdy rozdział, poświęcony konkretnej bohaterce, dostarcza czytelnikowi ciekawostek, subiektywnych wtrąceń autora i przede wszystkim rzetelny przebieg zdarzeń (pan Maciej w dużej mierze opiera się na osobistych zapiskach swoich Boskich oraz innych ich biografiach).

„Zamknięcie” historii dziesięciu kobiet na trochę ponad trzystu stronach sprawiło, że zagadnienie z pewnością nie zostało wyczerpany w całości. Na każdą postać wypada zaledwie niecałe 30 stron, a jak do tego dojdą jeszcze zdjęcia to sam życiorys wypada bardzo ubogo. Z jednej strony rozumiem, że autowi mógł sprawić trudność wybór „najważniejszych/najciekawszych/najbardziej zasługujących na wyróżnienie” postaci, ale z drugiej strony zbicie wszystkich historii w jeden zbiór zaledwie uszczypnęło cały temat. Ja wychodzę z założenia, że lepiej pójść na jakość niż na ilość – zająć się szczegółowo mniejszą ilością bohaterek, ale za to przedstawić ich bogaty życiorys; niż do książki włożyć dziesięć historii, ale każdą z nich przedstawić bardzo pobieżnie.

Sam warsztat autora mnie oczarował. Barwne, bardzo plastyczne opisy bez wątpienia ułatwiły mi szybkie przyswojenie sobie lektury. Na dobrą sprawą, aby przeczytać całą książkę wystarczy nie więcej  niż dwa wieczory.

Już sama okładka niezwykle przyciąga wzrok, a to tylko przedsmak tego co czytelnik znajdzie w środku – wiele niezwykle ciekawych portretów, zdjęć i obrazów. „Slajdy życia boskich” uchwycone przez najlepszych fotografów czy artystów ich czasów z pewnością są miłe dla oka.

Niestety można zauważyć, że Pan Maciej ma ogromną słabość do swoich bohaterek i przez to czasem je zbyt bardzo gloryfikuje, a to niekoniecznie przypadło mi do gustu.

Reasumując, Boskie. Włoszki, które uwiodły świat to kolejna dobra biografia, z którą miałam okazję się zapoznać. Dobry warsztat pozwala przypuszczać, że następne pozycje autora będą równie warte uwagi jak ta. Ze swoją strony książkę Pana Brzozowskiego mogę śmiało polecić zarówno tym, których wszystko co włoskie fascynuje, jak i tym, którzy szukają po prostu dawki dobrej literatury.

„Bycie odmiennym oznacza bycie samotnym. Nie znoszę przeciętności, dlatego jestem sama.” ~ Luisa Casati, w: „Boskie. Włoszki, które uwiodły świat” Maciej Andrzej Brzozowski, Kraków 2016 s. 148
 
OCENA: 8/10


Dzień dobry, coś tak czuję, że to będzie dobry dzień. Dużo słońca Wam życzę! Pozdrawiam,
Tea

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Znak Literanova




*Benazir Bhutto, w: „Boskie. Włoszki, które uwiodły świat” Maciej Andrzej Brzozowski, s. 48

[1] Opis pochodzi ze strony wydawnictwa

25 komentarzy:

  1. Jeśli polecasz to się skuszę, bo jestem bardzo ciekawa tej publikacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o niej, muszę złapać w bibliotece:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Autor biografii nie powinien gloryfikować bohaterów, postaci które opisuje. Niestety, o obiketywność bardzo trudno. Ja mam słabość do biografi więc i po tę chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to prawda, ale rzadko, który autor o tym pamięta. Mimo wszystko uważam jednak, że "Boskie..." to dobra książka i szczerze Ci ją polecam ;)

      Usuń
  4. Biografie uwielbiam i z miłą chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Włochy i wszystko co z nimi związane, więc nie ukrywam, że z wielką chęcią przeczytałabym tę książkę :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem myślę, że "Boskie..." to książka idealna dla Ciebie! Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Hm, tak sobie myślę, że najpierw wolałabym poczytać o Polkach, które uwiodły świat a dopiero potem o Włoszkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś nie byłam przekonana do biografii, ale ostatnio zaczęłam się do nich przekonywać, więc może kiedyś sięgnę po "Boskie. Włoszki, które uwiodły świat" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dokładnie tak samo, tym bardziej więc polecam książkę Pana Brzozowskiego ;)

      Usuń
  8. Uwielbiam biografie, więc po tą też bardzo chętnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do biografii długo przekonywać mnie nie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa czy ta biografia, podobnie jak mi, przypadnie do gustu ;)

      Usuń
  10. Ja kiedyś nie przepadałam za biografiami, a ostatnio się zaczytuję :) Może do biografii trzeba po prostu dorosnąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, bo ja mam dokładnie tak samo ;)

      Usuń
  11. I ja za biografiami nie przepadam i raczej ich unikam, a ta książka jakoś mnie kusi. Zachęciłaś mnie! ;) Jak nadrobię wakacyjne zaległości, to poszukam i tej książki w bibliotece. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń