sobota, 16 kwietnia 2016

240. Luźna Sobota: Ostatnia taka królowa, czyli "Elżbieta II. O czym nie mówi królowa?"

AUTOR: Marek Rybarczyk
ROK WYDANIA: 2016
WYDAWNICTWO:  Znak Literanova

OPIS
W młodości nieśmiała i zamknięta w sobie, ale też atrakcyjna jak pin-up girl i zdyscyplinowana jak żołnierka. Zna się na koniach jak mało, kto i zawsze wie, na którego postawić.
Nie znosi braku punktualności, herbatę pije w porcelanie tylko jednego producenta, a dla monarchii była gotowa poświęcić szczęście jedynej siostry.
Jej powiernikami byli ukochana niania i Winston Churchill.
Nigdy nie miała być królową.
ELŻBIETA II
Kim jest kobieta, która wyrosła na jedną z najbardziej stanowczych władczyń w historii Europy?
Co skrywa jej zawsze opanowana twarz? [1]

RECENZJA
Nie ma osoby na świecie, która nie wiedziałaby, kim jest Elżbieta II. Uwielbiam czytać o tej postaci i jej rodzinie. Dowiadywać się nowych rzeczy, więc gdy tylko dostałam okazję zrecenzowania pozycji o tej kobiecie nie zastanawiałam się ani chwili dłużej. Musiałam ją poznać jak najszybciej. Dodatkowego smaczku dla mnie dodawał fakt, że to jest pozycja polskiego autora. Miałam, więc ogromne oczekiwania względem tej książki.

Poznajemy Elżbietę od najwcześniejszych lat jej życia, kiedy jeszcze nie było możliwości by miała kiedykolwiek zasiąść na brytyjskim tronie. Była córką drugiego w kolejce następcy tronu. Jej wujek Edward VIII wydawał się idealnym przyszłym królem. Jednak jego miłość do dwukrotnej rozwódki Wallis Simpson doprowadził do tego, że musiał zrzec się tronu, a jego miejsce zajął Jerzy VI, czyli ojciec Elżbiety zwany, jako Król Jąkała. Młodszy z Windsorów nie był przygotowany do roli króla. Jego ojciec Jerzy V w królewskim zamku wprowadzał rygor, co dla wrażliwego Alberta było ogromnym stresem. Jednak podołał roli króla. Jerzy VI kochał swoje córki, ale wychowywanie dzieci w rodzinie królewskiej nie jest łatwe. Elżbieta jej siostra miały masę opiekunek, ale były pozbawione rodzicielskiej miłości, co z pewnością wpłynęło na dorosłe życie przyszłej królowej.

To, że dla Elżbiety II nie było nic ważniejszego od monarchii to doskonale wiedziała. Poświęciła dla kraju nie tylko szczęście swojej siostry, ale również najstarszego syna, którego wraz z mężem zmusiła do ślubu z Dianą Spencer. Te sytuacje idealnie pokazują jak nieszczęśliwe życie królowej przekładało się na jej decyzje. Elżbieta po prostu nie miała uczuć nawet do własnych dzieci. Myślę, że oprócz braku miłości od rodziców wpłynęło na to nieudane małżeństwo z pięć lat starszym Filipem. Wszystko to sprawiło, że młoda królowa poświęciła się przede wszystkim monarchii i obce jej były uczucia matki.
W książce poznajemy dość szokujące fakty jak, np. to, że rodzina królewska nie od początku była przeciwna Hitlerowi. Edward VII, który abdykował liczył na to, że Hitler pobije Anglię i przywróci go na należne mu miejsce na tronie. Dodatkowo zawsze przedstawiano małżeństwo Elżbiety i Filipa, jako dobrane, zgodna i zakochane w sobie do szaleństwa. Marek Rybarczyk daje znam zupełnie inny obraz Filip nie jest już świętym i idealnym mężem. Na dodatek możemy już podejrzewać, po kim książę Harry odziedziczył zamiłowanie do imprez i pięknych kobiet.

Jak zazwyczaj nie przeszkadza mi brak przypisów w biografiach i wystarcza mi tylko sama bibliografia to przy dość kontrowersyjnych faktach, jakie podaje nam autor przydałby się jakiekolwiek odnośniki. Mam na myśli głównie te dotyczące księcia Filipa, bo nie mam pewności skąd autor zaczerpnął informację i czy czasem sobie tego nie wymyślił.

Elżbieta II jest ostatnią królową, która trzyma w ryzach monarchię na wyspach. Czy po jej śmierci rodzina królewska będzie miała jeszcze rację bytu? Ciężko powiedzieć, bo Karol mimo ostatnio lepszych notować wśród poddanych nie jest ich ulubieńcem. Kolejne odrodzenie może nastąpić dopiero, gdy na tron wstąpi William wraz ze swoją żoną Kate. Pytanie czy monarchia dotrwa do tego czasu?

„Elżbieta II. O czym nie mówi królowa?” jest dobrą pozycją. Można się dowiedzieć kilku faktów, ale z powodu braku przypisów należy brać na nie pewną poprawkę. Wiemy już, że życie w rodzinie królewskiej nie jest kolorowe i nie ma się, czemu dziwić, że Kate i William chcą dla swoich dzieci prywatności i miłości najbliższych. Chcą ich wychowywać w rodzinnej atmosferze, pokazać, że najważniejsza jest zawsze rodzina. Jeśli lubicie takie pozycje biograficzne to ta książka powinna się wam podobać. Ja mogę Wam ją polecić z czystym sumieniem.
„Monarchia może zachwycać i cementować tradycję, ale to dziwaczny, dość okrutny system.” ~ Marek Rybarczyk, Elżbieta II. O czym nie mówi Królowa, Kraków 2016, s. 12.
OCENA:  7/10

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję wydawnictwu Znak Literanova

Jak widzicie ja również dostałam książkę. Podeszłam do niej trochę inaczej niż Tea, ale nasza ocena jest dokładnie taka sama. Pozdrawiam i lecę do pracy. 
Lady Spark 


[1] Opis pochodzi z okładki książki

PS I znowu nagrałam dla Was filmik:

17 komentarzy:

  1. Słuchałam wywiadu w radiu z tym panem, autorem książki, i powiem szczerze zrobił na mnie fatalne wrażenie. Także zniechęcił do czytania skutecznie...
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to był za wywiad? :D
      Bo aż mnie zaciekawiło, co też autor zrobił, że zniechęcił zamiast zachęcić :)

      Usuń
    2. Równieżś jestem ciekawa co to był za wywiad :D

      Usuń
  2. Czytałam już wiele recenzji tej książki i z każdą jestem coraz bardziej do niej przekonana... Zgadzam się z faktem że książk Karol ulubieńcem poddanych nie jest, a wszystko za sprawą księżnej Diany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, że była żona zrobiła mu opinię fatalną, ale sama jak się okazuje po latach święta nie była. Prawda zawsze ma dwa końce i ja z każdą taką publikacją dowiaduje się jeszcze więcej o tym niby bajkowym małżeństwie.

      Usuń
  3. Niestety biografie to nie moja bajka :) A brak przypisów zdecydowanie uznaję za minus.
    Pozdrawiam,
    www.recenzjezpazurem.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ;). Z pewnością znajdziesz coś dla siebie :)

      Usuń
  4. Życie w rodzinie królewskiej z pewnością łatwe nie jest, a obowiązki piętrzą się i piętrzą. Tematycznie jestem zainteresowana, chociaż szkoda braku przypisów. Mogłyby dodać wiarygodności. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Przypisy dałyby więcej wiarygodności :).
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ogólnie biografia jest na plus, chociaż ten brak przypisów jest naprawdę fatalnym wyborem ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi bardzo ciekawie, z chęcią bym przeczytała, gdyby tylko czas mi na to pozwolił...
    Pozdrawiam!
    Hon no Mushi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś będziesz miała czas.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Przeczytam, kiedy tylko nadarzy się okazja :D

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat ostatnio miałam ochotę na jakąś pozycję biograficzną. Myślę, że ta może być odpowiednia.
    Dodaję Twojego bloga do ulubionych.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie- strefawyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam i z pewnością zajrzymy do Ciebie w wolnej chwili :)

      Usuń