AUTOR: Meg Cabot
TYTUŁ ORYGINALNY: The Princess
Diaries, Volume VIII: Princess on the Brink
TŁUMACZ: Edyta
Jaczewska
SERIA: Pamiętnik
Księżniczki
TOM: Ósmy
ROK WYDANIA: 2007
WYDAWNICTWO: Amber
OPIS
Jak się pisze
słowo: księżniczka? Tak samo jak: K-A-T-A-S-T-R-O-F-A!
Mia jest
nareszcie w trzeciej klasie. Ma z głowy obowiązki przewodniczącej samorządu
szkolnego. Więc czemu wszystko zaczyna się nagle walić? Dlaczego każą jej się
uczyć rachunku różniczkowego? Przecież udało jej się już przebrnąć przez
algebrę i geometrię. I na litość wszystkiego co genowiańskie, czemu Lilly znów
wysuwa jej kandydaturę na przewodniczącą samorządu? Ale to i tak nic w
porównaniu z nowinami, jakie słyszy od Michaela: jej ukochany wyjeżdża na rok
do Japonii! Okazuje się, że Mia może go zatrzymać tylko w jeden sposób... [1]
RECENZJA
Mia po kolejnych
wakacjach spędzonych w Genowii wraca do Nowego Jorku by dokończyć naukę w
liceum. Skończył się jej okres bycia przewodniczącą szkoły, co daje jej tylko
nadzieję, że będzie miała więcej czasu dla Michaela. Co prawda jej najlepsza
przyjaciółka Lilly kolejny raz chce wysunąć jej kandydaturę na to samo
stanowisko, ale Mia nie bardzo to wszystko widzi. Na dodatek gdy sądziła, że
algebra i geometra skończą jej matematyczne męki to nagle pojawia się rachunek
różniczkowy i chemia w komplecie. Nic tylko umierać.
I może Mia
przeżyłaby to wszystko, bo w sumie perspektywa korepetycji, których mógłby
udzielać jej Michael jest kuszącą opcją to jednak również ukochany ma dla niej
pewną niespodziankę. Zaprojektował coś co może uratować wielu pacjentom życie,
ale by mogło to przynieść odpowiednie rezultaty musi wylecieć na rok lub dłużej
do Japonii i zostawić Mię w Nowym Jorku. Bądźmy szczerzy związki na odległość
nie sprawdzają się w stu procentach, więc doskonale rozumiem obawy przyszłej
władczyni (sama tkwiłam w czymś takim, chociaż odległość była mniej rażąca niż
Japonia a Stany Zjednoczone). I gdyby Amelia nie wpadła na jeden głupi pomysł
to ta część mogłaby dostać nawet dziewięć gwiazdek. Serio! Bo pierwszy raz od
momentu gdy dowiedziała się tego kim jest jej ojciec ona ma prawdzie problemy,
a nie te wymyślone w swojej małej główce. Jednak to jakim sposobem chciała
zatrzymać Moscovitza. To jak go potraktowała gdy wyznał jej prawdę jestem jeszcze
w stanie zrozumieć. Nie popieram w tej kwestii ani jej ani jego zachowania. Po
prostu umiem ją zrozumieć i wczuć się w jej rozczarowanie. W innej kwestii
potwierdziła tylko to jak mało spostrzegawczą jest dziewczyną, żeby dopiero
teraz zauważyć, że prawdziwą i jedyną miłością jej ojca jest jej własna matka
to jak nic świadczy o wadzie wzroku -10 dioptrii.
Autorka kolejny
raz pokazała nam, że Mia jest inteligentną, młodą kobietą, która ma świadomość
tego jakie niebezpieczeństwa pogodowe i nie tylko czekają na zwykłych ludzi.
Pokazuje to podczas kampanii wyborczej gdy wyjątkowo dokładnie jest
przepytywana przez Lilly na temat różnych katastrof pogodowych. Cóż jednak gdy
wydaje się, że wszystko idzie dokładnie tak jak chciała to nagle wszystko
zaczyna się walić i to dosłownie. Nagle traci chłopaka, a w zasadzie to ona z
nim zrywa, najlepsza przyjaciółka oskarża ją o zdradę.
Na dodatek to
wszystko doprowadza Amelię do drastycznego kroku! Przestaje być wegetarianką.
Rozpacz i brak perspektyw na rozwiązanie problemów prowadzą ją do dramatycznego
kroku, którym jest jedzenie krówek, świnek i kurczaków.
W sumie to
jestem nawet ciekawa jak rozwiąże się sprawa między Lilly a Mią i tylko dlatego
przetrwam jeszcze dwie części do końca cyklu, bo w innym wypadku chyba bym
sobie darowała.
"Bo kiedy człowiek znajdzie się na dnie, nic go już nie jest w stanie dotknąć." ~ Meg Cabot, Pamiętnik księżniczki 8: Księżniczka w rozpaczy, Warszawa 2007, s. 179.
OCENA: 7/10
Kojarzę tę serię,ale chwilowo nie mam jej w planach ;-)
OdpowiedzUsuńNie tracisz zbyt dużo :)
UsuńNiektóre tomy czytałam, ale już nie nadrobię pozostałych ;)
OdpowiedzUsuńNic na siłę. Nie ma co się zmuszać :)
UsuńOd 6 w górę nie czytałam ani jednego tomu. A może to był błąd? Ta część wydaje się być interesująca... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Chyba była jedną z lepszych. Da się odczuć, że Mia dorośleje ;)
UsuńJeszcze nie czytałam żadnego tomu i niestety nie ma tych książek u mnie w bibliotece :(
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda mi się dorwać pierwszą część :)
Mimo wszystko nic na siłę ;)
UsuńJednym słowem bohaterka dorośleje, ale jej problemy są wciąż na miarę pojęcia dzieci ;p
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym :)
UsuńAle wciąż nałogowo czytasz te książki :D
UsuńKsiążki przeczytałam już rok temu :P. I gdyby nie fakt, że recenzje mi zalegają na komputerze już dawno bym o nich zapomniała ;)
UsuńJuż nie dla mnie takie książki ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńUwielbiam Twoją zgryźliwość, gdy recenzujesz tą serię :D
OdpowiedzUsuńNależysz do elitarnej grupy, którą ją lubi xD.
UsuńGratuluję :D