wtorek, 10 marca 2015

116. Czy jedzie z nami morderca? "Morderstwo w Orient Expressie"




AUTOR: Agata Christie
TYTUŁ ORYGINALNY: Murder o the Orient Express
TŁUMACZ: Anna Wiśniewska-Walczyk
ROK WYDANIA: 2012
WYDAWNICTWO: Dolnośląskie

OPIS
Herkules Poirot po rozwiązaniu sprawy kryminalnej w Azji wraca do Europy. Pociąg Orient Express, którym podróżuje, grzęźnie w zaspie śnieżnej. W nocy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie jeden z pasażerów. Detektyw Poirot rozpoczyna dochodzenie, a jego podróż zamienia się w śledztwo. Fakty wskazują, że zabójca zajmuje przedział w tym samym wagonie… Czy Poirot zdoła rozwiązać zagadkę tajemniczego morderstwa? Sprawa nie należy do łatwych – każdy pasażer jest podejrzany…  [1]


RECENZJA

Moje pierwsze spotkanie z Christie i Poirotem zainicjowane przez nieocenioną Lady Spark. W końcu nadszedł ten dzień, gdy zasiadłam do klasyki kryminału. W Poirocie nie zakochałam się od pierwszego wejrzenia, ale zdecydowanie zafascynował mnie jego intelekt.

Bardzo lubię klimaty wczesnego XX wieku, więc szybko wczułam się w akcję. Wszystko zaczyna się jeszcze w innym pociągu, Taurus Expresie. Herkules rozpoczyna podróż z Syrii do Stambułu, gdzie ma przesiadkę na tytułowy transport. Oczywiście każda okazja do obserwacji jest dobra.
Nie będę się rozpisywać w szczegółach o fabule, żeby nie zdradzić wam połowy książki. Detektyw nawet w pozornej przerwie od pracy, nie traci czujności. Dama z Bagdadu nadmiernie panikuje na opóźnienie transportu, schadzka za lokomotywą dwójki bohaterów, podejrzani mężczyźni w hotelowej restauracji. To tylko początek historii.

Zasadnicza część toczy się już w Orient Expressie. Nasz główny bohater miał odpocząć po wykonanej pracy, jednak nawet w podróży do domu nie zaznaje spokoju. Najpierw jeden ze spotkanych już mężczyzn prosi go o ochronę, na co Poirot odmawia.  Potem ze snu budzi go krzyk z sąsiedniego przedziału. Za to rankiem pociąg stoi nieruchomo przez śnieżne zaspy, starsza pani panikuje o mężczyźnie w jej przedziale, a Ratchett, który szukał pomocy poprzedniego dnia u Herkulesa, został znaleziony zakłuty na śmierć.

Chcąc, nie chcąc, detektyw Poirot wkracza do akcji. Nie ukrywa przed sobą, iż sprawa go zaintrygowała i jednocześnie stanowi najlepszą rozrywkę w stojącym pojeździe. Czy naprawdę morderca mógł pochodzić z zewnątrz? Wiele wskazuje na poszukiwania sprawcy pośród pasażerów. Każdy zostaje przesłuchany, a główny bohater musi jakoś poskładać to wszystko w całość. Problem w tym, iż nie wszystko do siebie pasuje.

To nie historia w czasach współczesnych z elektroniką w tle. Spory kawał czasu zajmie przywrócenie pociągu do ruchu. Pasażerowie są zdani tylko na własne towarzystwo. Głównym narzędziem do rozwiązania tajemnicy śmierci Ratchetta jest umysł detektywa, siłą – jego dedukcja.

„Mój przyjacielu, jeśli chcesz złapać królika, wrzucasz mu do nory łasicę. I jeśli królik tam jest, ucieka. To właśnie uczyniłem.” ~ Agata Christie, Morderstwo w Orient Expresie, Wrocław 2012.

OCENA: 8/10
_ _ _ _ _

Witam :) Ostatnio oddałam miejsce w kolejce na recenzję naszej pani recenzentce Lady Spark :) Teraz znów ja i dla urozmaicenia kryminał. Jeszcze kilka czeka na mnie na półce i krzyczą do mnie. Wszystko w swoim czasie. Dzisiaj zwięźle, bo minęło trochę czasu od mojej lektury Christie, ale skoro obiecałam recenzję, to dotrzymuję danego słowa.
Wiosno, przychodź szybciej!

[1] – opis pochodzi z okładki książki

24 komentarze:

  1. Od dłuższego czasu mam ogromną ochotę na coś Christie, ale zawsze coś mi wypada :(

    OdpowiedzUsuń
  2. O pamiętam jak i ja się zaczytywałam w tej książce! :D Po jej lekturze obiecałam sobie, że przeczytam inne pozycje Christie, ale podobnie jak Lady mi zawsze coś innego wpada, ale do czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabuła wydaje się być ciekawa, ale okładka bardzo przypomina mi wiersz Jana Brzechwy: "Stoi na stacji lokomotywa" :D
      Ps. Przepraszam, że tu, znów nie mogę dodawać normalnych komentarzy.

      Usuń
    2. Tea - dla ciebie ciężko mi wymyślić, co ci wypada. Hmm... Pewnie dlatego, że Poirot nie jest młodym przystojnym greckim bogiem. Gdyby chociaż miał na imię Michelle xD

      Anelise - pociąg faktycznie stoi, ale nie czytaj tej książki dzieciom xD Niech cię okładka nie zwiedzie. Zachęcam :) A co do komentarzy, to Opublikuj działa po kliknięciu na Podgląd. Przykro nam za usterki.

      Usuń
    3. Nie mam dzieci na szczęście :P ale ten komentarz zaczyna i mnie trochę straszyć :)
      Dzięki za informację, będę pamiętać i próbować :)

      Usuń
  3. Najbardziej znana i najbardziej przeze mnie lubiana część :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nietuzinkowe zakończenie ;) mi się spodobały opisy pasażerów wg Herkulesa :D owcza twarz i inne

      Usuń
  4. Bardzo dobra książka Christie :) Widać w niej jak autorka potrafi zwodzić czytelnika ;) Choć, muszę przyznać, że nie jest to moja ulubiona książka autorki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwodziła i nic do siebie nie pasowało, ale Poirot dał radę :)

      Usuń
  5. Uwielbiam tą książkę. Strasznie zaskoczyło mnie rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam jakieś przebłyski, ale nie za wcześnie i dopiero przy pojawieniu się wątku starej zbrodni zaczęłam coś podejrzewać :)

      Usuń
  6. Nadal nie mogę się przyzwyczaić, że komentarze są na górze posta, ech xd

    O Agacie Christie mówiliśmy nawet na angielskim w szkole, ale nigdy specjalnie nie ciągnęło mnie do jej książek.

    http://recenzjemysterieux.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się, ja też :D
      Ooo, mnie chyba ominęły takie szkolne atrakcje. Zawsze możesz spróbować ;)

      Usuń
  7. Muszę w końcu przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowna książka, zaskakująca, pod koniec miałam pewnie na twarzy wielkie WTF, jedna z moich ulubionych Christie. Polecam ze swojej strony "I nie było już nikogo". ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie ;) słabo się orientuję w jej twórczości, a przecież sporo spłodziła. Ja czekałam na WTF na twarzach pasażerów ^^

      Usuń
  9. UWIELBIAM!!! :D
    Cieszę się, że na nowo powróciłaś do Christie :D
    Mimo iż przeczytałam już jej 20 książek i każda kolejna nieco pachnie schematem, lecz mimo to - to czysta przyjemność literacka!
    Jedna z moich ulubionych pisarek EVER! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wróciłam, raz przeczytałam i teraz napisałam recenzję :) Dobrze wiedzieć, że jednak się nie nudzą w nadmiarze ;)

      Usuń
  10. Ostatnio polubiłam kryminały, a twórczość tej pisarki to dla mnie must read. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam dwie książki Christie i czuję niedosyt. Staram się czytać po kolei a lektura wszystkich to mój życiowy cel :D

    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Autorkę mam w planach już tak długo... że nie wiem, czy kiedykolwiek te plany wejdą w życie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam i tę książkę autorki . Może sama książka nie powaliła mnie na kolana , ale była naprawdę dobra . Rozwiązanie za to było świetne , w swojej prostocie doskonałe ;)

    OdpowiedzUsuń