poniedziałek, 9 maja 2016

250. "To skomplikowane. Julie", czyli młodzieżówka, która mnie porwała [przedpremierowo]

AUTOR: Jessica Park
TYTUŁ ORYGINALNY: Flat-Out Love
TŁUMACZ: Jonna Dziubińska   
SERIA: To skomplikowane
TOM: Pierwszy
ROK WYDANIA: 2016
WYDAWNICTWO:  OMG Books

OPIS
Matt jest wysoki, ciemne blond włosy opadają mu na oczy.
Nosi koszulkę z napisem „Nietzsche to mój ziom”.
Julie bardzo go lubi.
Jest jeszcze Finn. Nigdy go nie spotkała… Ale to za nim szaleje.
Skomplikowane? Dziwne? Nie da się ukryć!
W domu Watkinsów zdecydowanie coś nie gra. Rodzice są mili, choć jakby nieobecni. Matt jest piekielnie zdolnym studentem matematyki, ale nawet kabelek USB nawiązuje kontakty łatwiej niż on.  Celeste wyraźnie odstaje od rówieśników i ma pewien baaardzo dziwny zwyczaj…
Jest jeszcze najstarszy brat, Finn: zabawny, mądry, wrażliwy, otwarty… Tyle, że kompletnie nieosiągalny. Można z nim pogadać tylko na czacie.
Julie, która właśnie zaczęła studia, mieszka właśnie z nimi. Nie przypuszcza, że stanie się kimś ważnym dla rodziny Watkinsów. I że to będzie, aż tak skomplikowane.   [1]

RECENZJA
Chociaż literatura młodzieżowa to już nie do końca mój wiek to, gdy dostała ofertę zrecenzowania „To skomplikowane. Julie” poczułam, że muszę się zgodzić. Ta książka do mnie wołała.

Główną bohaterką jest Julie Seagle, absolwentka liceum w Ohio, która zaczyna studia w Bostonie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że mieszkanie, które miała wynajmować nie istnieje. Takim oto sposobem Julie ląduje u rodziny Watkinsów. Erin Watkins jest znajomą matki z czasów studenckich i zgadza się pomóc dziewczynie w tym trudnym momencie. Już od momentu przekroczenia progu ich domu Julie wie, że jest to dziwna rodzina, a z pewnością bardzo wykształcona i specyficzna. Zarówno Erin jak i jej mąż Roger zajmują ważne stanowiskach w swoich oddziałach/wydziałach. Ich średni syn Matt studiuje matematykę i jest geniuszem w tej dziedzinie. Za to Celeste jest po prostu wyjątkowa, ale również bardzo mądra, a przy tym wysławia się w sposób jakby przed chwilą wróciła z epoki wiktoriańskiej. No i jest jeszcze Finn… Wiecznie nieobecny, ale wszyscy o nim mówią. Ta rodzina ukrywa pewną tajemnicę, a Julie chce ją odkryć. Nie wie tylko, że to będzie naprawdę skomplikowane…

Ta książka jest tak pozytywnie napisana! Matko, nie spodziewałam się tego! Sądziłam raczej, że będę miała do czynienia ze zdołowaną czy zakompleksioną Julie Seagle, a dostałam osobę niesamowicie pozytywną i wierzącą w świat i ludzi. Dziewczynę, która jest dumna z tego, że lubi się uczyć! Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem Julie. Polubiłam ją, co nie zdarza się u mnie często w przypadku damskich postaci. Moje uwielbienie do niej rosło z każdą chwilą. Nie użalała się nad sobą, że jej rodzice się rozwiedli, że ojciec wcale o niej nie pamięta, że zawodzi ją na każdym kroku. Podczas rozmów na czacie nie używała skrótów, przestrzegała interpunkcji i ortografii. Brawa dla pani Park! Stworzyła normalną bohaterkę! Chwalmy Pana!

Dobra, ale skończmy z zachwytami nad Julie i jej osobowością. Przejdźmy trochę do tajemniczego Finna i tej dziwnej rodzinki. Nie da się ukryć, że na początku czułam się lekko zszokowana tym, jaką familię dostałam, ale przyznam Wam, że bardzo szybko pokochałam każdą z tych postaci. Nie będę opisywać wszystkiego z osobna, ale najważniejszą w niej osobą jest, Celeste, która ma pewną obsesję. Cóż, Julie nie ma nic przeciwko temu, ale uważa, że mała zbyt mocno odstaje od swoich rówieśników i to jest fakt, ale wydaje się, że nikt w rodzinie nie uważa tego za coś nienormalnego. Julie próbuje dociec, co tak naprawdę stało się w tej rodzinie, ale nie robi tego w jakiś nachalny sposób. Próbuje ułożyć elementy układanki, które podsuwa jej Finn przez maile czy wiadomości na czacie. To, co odkrywa jest skomplikowane i to bardzo…

Przyznam, że jest to jedna z młodzieżówek, które bardzo przypadła mi do gustu. Zapisuję pod hasłem „ulubione” i liczę na szybką kontynuację, bo zżera mnie ciekawość, co będzie dalej. A jeśli chcecie się przestać stresować i pouśmiechać szeroko do książki to szczerze Wam ją polecam, bo ja robiłam to non stop!
„Niektórym uczuciom po prostu trzeba zaufać.” ~ Jessica Park, To skomplikowane. Julie, Kraków 2016, s. 200.
OCENA:  9/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu OMG Books!

Kolejny egzemplarz recenzencki, ale ten jest wyjątkowy, bo to pierwsza recenzja, która ukazuje się przed premierą książki! Całusy! 

[1] Opis pochodzi z okładki książki

20 komentarzy:

  1. Już lubię Julie! Dobrze, że została wykreowana na porządną bohaterkę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta lektura jeszcze przede mną. Cieszę się, że tak pozytywnie ją oceniasz :)
    Pozdrawiam Justyna z książko, miłości moja

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak wysoka ocena bardzo mnie motywuje do poszukiwań tej książki i koniecznie do przeczytania:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. To może być coś dla mnie coś tak czuję. Tylko mam takie uczucie po opisie ksiażki, że gdzieś coś takiego już czytałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie czytałam i może dlatego tak bardzo mi się podoba :)

      Usuń
  5. I teraz mam problem, bo ja młodzieżówek nie lubię a Ty tą tak zachwalasz... i co ja mam zrobić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem :D, ale ja polecam. Zrób jak uważasz za słuszne :)

      Usuń
  6. Chociaż przeczytałam już dwie pozytywne opinie na temat tej książki, to i tak nie jestem nią zainteresowana. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze to słuchać siebie ;). Nic na siłę ;)

      Usuń
  7. W związku z tym, że mam podobne nastawienie do młodzieżówek jak Ty, domniemam, że książka spodobałaby mi się. Jednak tymczasem gustuję w mroczniejszych klimatach. Jeśli zapragnę lekkiej lektury wiem pod jakim tytułem szukać :)
    Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że skoro nie masz ochoty na nic lekkiego to szkoda na nią czasu, ale jak potrze relaksu będzie większa to serdecznie polecam ;)

      Usuń
  8. Znasz mnie i zapewne wiesz, że pragnę ją poznać :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już mi się podoba!
    To kiedy premiera? :D

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem i po młodzieżówki sięgam. Nie lubię byc rozczarowana, a z tego co czytam, to nie wiem czy sie za nią brać.

    Zapraszam - u mnie KONKURS :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już jak chcesz. Mnie się bardzo podobała.

      Usuń