AUTOR: Joanne Kathleen Rowling
TYTUŁ ORYGINALNY: Harry Potter and
the Philosopher's Stone
TŁUMACZ: Andrzej
Polkowski
SERIA: Harry
Potter
TOM: Pierwszy
ROK WYDANIA: 2000
WYDAWNICTWO: Media Rodzina
OPIS
Harry Potter,
sierota i podrzutek, od niemowlęctwa wychowywany był przez ciotkę i wuja,
którzy - podobnie jak ich rozpieszczony syn Dudley - traktowali go jak piąte
koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą; jedyna pamiątka z
przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się
niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi?
Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a to dopiero początek
Wielkiej Tajemnicy... [1]
RECENZJA
Biorąc do ręki
pierwszy tom Harry’ego Pottera wzruszenie ścisnęło mi gardło, gdy zobaczyłam,
że ten cykl jest tak bardzo zaczytany przez moją mamę i moją skromną osobę.
Harry Potter jest zaraz obok Ani Shirley i Tomka Wilmowskiego bohaterem mojego
dzieciństwa. Był również pierwszym cyklem w pełni zebranym przeze mnie (co
wyjaśnia dlaczego jest w stanie gorszym niż Ania i Tomek). Jednak nie miałabym
sumienia wymienić go na nowe, bo w nowych nie znalazłabym tych wszystkich
swoich myśli, które zostawiłam w starych. Po prostu nie znalazłabym samej
siebie z dzieciństwa.
Potter wychowuje
się w u Veronona i Petunii Dursley’ów, którzy traktują go jak piąte koło u
wozu. Z jakiegoś powodu nienawidzą go bardzo mocno. Chłopiec cierpi, ale stara
się dzielnie walczyć o to by podczas śniadania zjeść jak najszybciej swoją
porcję, by uniknąć zbierania jej z ziemi po wybuchu szału swojego kuzyna
Dudley’a. Musi nosi ubrania, które są na niego zdecydowanie za duże i w szkole
nie ma przyjaciół, bo kto by się chciał przyjaźnić z workiem treningowym Dudley’a?
Jeszcze by sobie Dursley pomyślał, że Harry ma przyjaciół!
Czasami
Harry’emu towarzyszą dziwne rzeczy. Zmienia kolor peruki swojej nauczycielki,
okropny sweterek kurczy się za każdym razem gdy ciotka próbuje włożyć mu go
przez głowę. On nie umie tego wyjaśnić, ale i tak za wszystko obrywa. W dniu
jedenastych urodzin wszystko się wyjaśnia i okazuje, że Harry Potter jest
czarodziejem znanym w swoim prawdziwym świecie. Dlaczego? Co on takiego zrobił?
Początkowo nasz
główny bohater jest zagubiony (co jest jasne) i pragnie tylko tego by ludzie
przestali wytykać go palcami. Najbardziej na świecie chciałby mieć normalną
rodzinę jak jego najlepszy przyjaciel Ron Weasley, który jest bardzo barwną
postacią tego cyklu. Rudzielec pochodzi z wielodzietnej rodziny, gdzie
najważniejsza jest miłość i wsparcie, a nie byt materialny. Ron jest po prostu
biedny. Wstydzi się tego, ale przede wszystkim jest cudownym młodym chłopakiem,
który potrafi zawsze znaleźć jakiś śmieszny komentarz. Z jego rodzeństwa
najbardziej uwielbiam bliźniaków Weasley, którzy dają tej powieści wiele.
Skoro mówimy o
Ronie to nie wolno nam zapomnieć o Hermionie, która jest lekko przemądrzałą
dziewczyną z mugolskiej rodziny, ale jednocześnie jest najlepszą czarownicą na
pierwszym roku w Hogwarcie. Początkowo jest to postać mało sympatyczna ze
względu na to, że ponad wszystko ceni sobie naukę i bycie prymusem, ale wraz z
upływem czasu u mnie zyskała chociaż dalej była przemądrzała.
Nie będę
spolerować, ale Harry Potter już na pierwszym roku musi zmierzyć się ze swoim
największym wrogiem. Cóż zdecydowanie Harry ma wybitne zdolności do pakowania
się w kłopoty (najwyraźniej odziedziczył to po swoim ojcu). Jest jednak przede
wszystkim obrońcą słabszych i najlepszym przyjacielem jakiego można sobie wyobrazić.
To jaki pani
Rowling stworzyła świat na zwykłej serwetce jest czymś niesamowitym i pięknym.
Pokochałam cały cykl od pierwszego zdania i za każdym razem wracam do niego
bardzo chętnie i zawsze będzie kojarzył mi się głównie z czasami dzieciństwa,
gdzie wszystko było łatwiejsze.
"Są takie wydarzenia, które – przeżyte wspólnie – muszą zakończyć się przyjaźnią […]." ~ Joanne K. Rowling, Harry Potter i kamień filozoficzny, Poznań 2000, s.188.
OCENA: 10/10
Wiecie, że dzięki temu, że recenzje publikuje również na lubimyczytać.pl (jakby ktoś chciał to zalinkowałam link do swojego profilu) to straciłabym wszystkie, bo mój dysk umarł na wieki. Ale na szczęście obeszło się bez tego.
[1] Opis pochodzi z okładki książki
Bardzo, bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie :D
UsuńNie czytałam jeszcze Harrego Pottera...
OdpowiedzUsuńI w końcu znalazła się książka, którą czytałam :D
OdpowiedzUsuńSięgnęłam po pierwszą część Harry'ego jak tylko wróciłam z kina, a było to w gimnazjum:) Nie można było mnie oderwać^^
A ja nie mogłam się przez Harrego przebić :(
OdpowiedzUsuń