
AUTOR: J.K. Rowling, John Tiffany,
Jack Thorne
TYTUŁ ORYGINALNY: Harry Potter and
The Crused Child Part One & Two
TŁUMACZ: Małgorzata
Hesko – Kłodzińska, Piotr Budkiewicz
ROK WYDANIA: 2016
WYDAWNICTWO: Media Rodzina
OPIS
Harry Potter
nigdy nie miał łatwego życia, a tym bardziej teraz, gdy jest przepracowanym
urzędnikiem Ministerstwa Magii, mężem oraz ojcem trójki dzieci w wieku
szkolnym.
Podczas gdy
Harry zmaga się z natrętnie powracającymi widmami przeszłości, jego najmłodszy
syn Albus musi zmierzyć się z rodzinnym dziedzictwem, które nigdy nie było jego
własnym wyborem. Gdy przyszłość zaczyna złowróżbnie przypominać przeszłość,
ojciec i syn muszą stawić czoło niewygodnej prawdzie: że ciemność nadchodzi
czasem z zupełnie niespodziewanej strony.
[1]
RECENZJA
Jestem dzieckiem
wychowanym na Harrym Potterze. Przyznam się bez bicia, że uwielbiam świat
stworzony przez Rowling. Kocham go całym sercem. Gdy tylko ukazała się niby
kolejna część przygód słynnego czarodzieja, od razu ją kupiłam. Unikałam jednak
jak ognia recenzji czy innych opinii. Chciałam sama się przekonać czy ta
książka jest coś warta. Dlatego by się nie rozczarować wmawiałam sobie, że to zupełnie
nowa powieść. W sumie nie pomyliłam się dużo, bo napisana jest w formie sztuki.
Tak, tak. Wiem, że to scenariusz, ale inaczej tego w słowa nie umiałam ubrać.
Przejdźmy po prostu do fabuły!
Scenariusz
rozpoczyna się od sceny, którą dobrze znamy z epilogu Insygniów Śmierci. Całe
rodziny Potterów oraz Granger – Weasley odprowadzają swoje dzieci na peron 9 i
3/4, aby te udały się do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Albus
Potter, czyli środkowe dziecko Harry’ego obawia się, że trafi do Slytherinu.
Chłopiec w pociągu zaprzyjaźnia się z Scorpiusem Malfoy’em, czyli synem wroga
swojego ojca z czasów szkolnych. Zaczynając tę znajomość traci wierną
przyjaciółkę Rose, która jest jednocześnie kuzynką Albusa. Młody Potter trafia
do Slytheriunu, w szkole uznawany jest za charłaka, bo zajecia wcale mu nie
idą, a na dodatek jego ojciec, który pracuje w Ministerstwie Magii ma problemy,
bo wydaje się, że zło po dziewiętnastu latach zaczyna wracać w swojej najgorszej
postaci. Co wspólnego ma z tym Albus Severus Potter? Czy Harry James Potter
znowu uratuje świat czarodziejów i czarownic?
Wartym
zaznaczenia są relacje panujące w rodzinie Harry’ego. O ile z najstarszym synem
Jamesem i jedyną córką Lily ma dobre stosunki to z kolei z Albusem nie może się
dogadać. Chłopak nie może poradzić sobie z presją, która ciąży na nim z powodu
bycia synem Złotego Chłopca.
Chociaż nie
sądziłam, że tak będzie to muszę przyznać, że podczas czytania bawiłam się
znakomicie. Co prawda to nie było to, co chociaż pierwsza część, to jednak
wcale nie uważam, że jest zła czy fatalna. Jest po prostu inna. Może moja
opinia wynika z tego, że podchodziłam do tego, jako do czegoś nowego i na
dodatek z przekonaniem, że mnie rozczaruje, a nie oczaruje.
Dzięki „Harry’emu
Potterowi i Przeklętemu Dziecku” ponownie przeniosłam się do świata magii, do
którego tak mocno tęskniłam. Znowu poczułam się jak dziecko, które odkrywa ten
świat pierwszy raz. Jeśli podejdziecie do tego bez oczekiwań, bez zbędnych
nadziei to powinno się Wam spodobać. W innym wypadku poczujecie gorycz
rozczarowania i zniszczycie swój potterowy świat.
„Na tym właśnie polega przyjaźń, prawda? Nie wiesz, czego potrzebuje twój przyjaciel, wiesz tylko, że potrzebuje.” ~ J.K. Rowling, John Tiffany, Jack Thorne, Harry Potter i przeklęte dziecko, Poznań 2016, s. 159.
OCENA: 8/10
Zamiast Luźnej Soboty mamy Magiczną Sobotę. Wy czytajcie, a ja idę do pracy. Mua!
[1] Opis
pochodzi z okładki książki
Lektura jeszcze przede mną, czekam na nią z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Mam nadzieję, że będzie się Tobie podobać jak mnie :)
UsuńJa się jeszcze bronię przed tą książką, trochę się jej obawiam ;)
OdpowiedzUsuńSpojrzenie EM
Ja również mocno się obawiałam, ale jak się okazało nie było tak tragicznie ;)
UsuńPrzyznam się, że książki bałam się jak ognia, ale kiedy po nią sięgnęłam była bardzo przyjemna i znowu znakomicie się bawiłam :) Pozdrawiam cieplutko :D
OdpowiedzUsuńWitam w klubie! :D
UsuńBez bicia przyznam się, że nie czytałam ani jednej książki Harrego Pottera i muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Tajemnic
Jak dla mnie koniecznie musisz! Ale nic na siłę! :)
UsuńJa, jako wielka fanka Pottera, i to, że również jak ty wychowałam się na książkach Rowling, to jednak wstrzymałam się z kupnem kolejnej książki, bo bałam się że mogę się rozczarować. I po przeczytaniu Twojej recenzji mogę stwierdzić, że mogę się nieco zawieść... choć przyznaję, że może być to powód, że ja, jako że piszę o młodym pokoleniu, trochę inaczej to sobie wyobrażam - cóż, tak bywa.
OdpowiedzUsuńChoć nie powiem, Twoja rada by podejść do tej książki jako do nowej i bez żadnych oczekiwań wydaje się naprawdę dobrym rozwiązaniem. Kto wie... może ją jednak kupię i przeczytam wcześniej? ^^
Pozdrawiam Cię ;*
Zdecydowanie takie podejście pomogło mi w tym, aby nie zjechać pozycji od góry do dołu. Nie chciałam niczego oczekiwać, bo bałam się rozczarowania. A tak świetnie się bawiłam. Przypomniałam sobie wspaniały świat Rowling i znowu byłam dzieckiem. Kurczę... Już dawno tak się nie czułam :)
UsuńPozdrawiam :*
Miałam takie samo podejście, więc również nie czuję się rozczarowana lekturą ;) Fajnie było znowu przenieść się do tego świata :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To bardzo fajne uczucie było znowu być dzieckiem :)
UsuńCieszę się, że Ci się spodobała, ale ja jednak nie planuję po nią sięgać. Może chętniej wybrałabym się na to do teatru - gdyby u nas to kiedyś zagrali :)
OdpowiedzUsuńNa sztukę również bym poszła;)
UsuńPottera, pierwszy tom przeczytałam z ciekawości i ... obowiązku zawod;)owego. Nie przypadł mi do gustu, ale wiadomo, lektura jest adresowana do innego przedziału wiekowego. Filmów też nie oglądam. Jakoś mi szkoda, że Harry rośnie i z chłpaka robi się dorosły facet.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam cały cykl i niezmiennie ma całe moje serce ;)
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA! Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Dzięki :) z pewnością tam zajrzę :)
UsuńJa może się nie będę wypowiadać, jako, że w ogóle nie czytałam HP
OdpowiedzUsuńAjj Harry Potter nie dla mnie. Zdecydowanie nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sama zmierzyć się z tą publikacją :)
OdpowiedzUsuńJa znowu należę do tych, którzy za Potterem nigdy nie przepadali, więc książka nie dla mnie, ale zdążyłam zauważyć, że wzbudziła ona sporo kontrowersji w blogosferze. Jedni dobrze się bawili przy czytaniu, tak jak Ty, zaś inni w ogóle nie uznają istnienia tego tworu. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Harrego i koniecznie muszę przeczytać również "Przeklęte dziecko". Nie byłabym sobą gdybym pominęła tą książkę. ;)
OdpowiedzUsuń