czwartek, 11 sierpnia 2016

289. A tytuł najbardziej irytującej, książkowej bohaterki otrzymuje... Olivia Rönning!


AUTOR: Rolf Börjlind & Cilla Börjlind
TYTUŁ ORYGINALNY: Den tredje rösten
SERIA: Czarna Seria
CYKL: Tom Stilton i Olivia Rönning
TOM: Drugi
TŁUMACZ: Inga Sawicka
ROK WYDANIA: 2014
WYDAWNICTWO: Czarna Owca

OPIS
W podmiejskim parku w Marsylii ryjące tam dziki wykopują z ziemi poćwiartowane ciało kobiety. Policja ustala, że ofiara przed laty pracowała w cyrku jako żywa tarcza dla rzucającego nożami. Wiadomość o okrutnym morderstwie okazuje się wstrząsem dla Abbasa el Fassi, bliskiego przyjaciela byłego policjanta Toma Stiltona. Postanawiają wspólnie wyjaśnić to morderstwo. W tym samym czasie w podsztokholmskiej miejscowości Rotebro policja bada sprawę samobójczej śmierci Bengta Shlmana, który powiesił się we własnym domu. Szybko ustala, że w istocie chodzi o zabójstwo, które może mieć związek z kradzieżą partii narkotyków z magazynów urzędu celnego. Śledztwo w tej sprawie prowadzi pani komisarz Mette Olsäter z międzynarodowego zespołu prowadzącego operację przeciwko handlowi narkotyków w internecie. Początkująca policjantka Olivia Rönning, znajoma rodziny Sahlmanów, idzie innym tropem, który nieoczekiwanie łączy się z ustaleniami poczynionymi w Marsylii przez Stiltona i Abbasa el Fassi. Stilton i Rönning łączą siły, aby rozwiązać obie sprawy. [1]

RECENZJA
Przypływ można uznać za dobry, chociaż nie najlepszy, szwedzki kryminał. Jako, że zapoznałam się z pierwszą częścią cyklu o Tomiem Stiltonie i Olivii Rönning logicznym następstwem było zabranie się za kolejne tomy. Przed lekturą Trzeciego głosu miałam tylko jedno  wymaganie – pragnęłam, aby warsztat autorów okazał się lepszy niż w książce inaugurującej całą serię. 

Olivia ma mętlik w głowie. Informacje, które otrzymała od Toma wywracają jej, wydawałoby się ułożony świat, do góry nogami. Dziewczyna sama nie wie co ma o tym wszystkim myśleć, ale pewna jest jednego – musi całkowicie zerwać ze swoim dotychczasowym życiem. Pierwszym krokiem jest zagraniczna podróż. Kiedy Olivia po kilku tygodniach wraca do Szwecji całkowicie przypadkowo zostaje wplątana w dochodzenie prowadzone przez Mette Olsäter. Jednocześnie Abbasa el Fassi prosi Stiltona o pomoc w wyjaśnieniu makabrycznego morderstwa kobiety. Dwie zupełnie inne sprawy w pewnym momencie zbiegają się w jedną, a cała zagadka staje się coraz bardziej zagmatwana.

Autorom po raz kolejny udało się stworzyć intrygująca, wielowątkową historię, chociaż miejscami akcja trochę się wlokła. Pierwszy rozdział, w którym (wyjątkowo!) narratorem była ofiara, sprawił, że miałam ochotę przeczytać całość naraz. Niestety później tempo prowadzenia całej fabuły mocno falowało – raz zdarzenia pędziły na łeb na szyję, aby po chwili zdecydowanie zwolnić. Jednak mimo wszystko sama historia po raz kolejny mnie pochłonęła i byłam niezwykle ciekawa jak to wszystko się zakończy. Tym razem jednak "główny" morderca był w kręgu moich „podejrzanych”, więc autorom nie udało się mnie aż tak mocno zaskoczyć.

Jeśli chodzi o bohaterów to muszę przyznać, że o ile Tomowi udało się mimo wszystko jakiś cień sympatii do siebie we mnie wzbudzić, o tyle Olivię miałam ochotę wytargać za kudły z książki i wyrzucić gdzieś hen daleko! Boże, cóż to za irytujące babsko! Już w pierwszej części serii panna Rönning wybitnie działała mi na nerwy, ale w Trzecim głosie to po prostu przeszła samą siebie! Zachowywała się jak rozwydrzona, rozpieszczona trzylatka, którą obraża się kiedy ktoś ma inne zdanie niż ona. No serio?! Nasza pani „przeszło-niedoszła” policjantka chyba była przekonana, że jest pępkiem świata i wszyscy muszą chodzić wokół niej na paluszkach. Co gorsza, niektórzy bohaterowie właśnie tak robili! No ludzie, zlitujcie się! Zdecydowanie bardziej podobały mi się kreacje drugoplanowych „aktorów”, ale w sumie to żadna nowość, w Przypływie było dokładnie tak samo. 

Nawet nie wiecie jak bardzo ucieszył mnie fakt, że w Trzecim głosie warsztat autorów uległ ogromnej poprawie! Już nie miałam samych suchych opisów i jakiś kończonych w połowie dialogów. Oczywiście perfekcji jeszcze nie ma, ale mimo wszystko widać progres. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie będzie jeszcze lepiej! 

Z ogromną przyjemnością muszę stwierdzić, że jeśli chodzi o styl autorów to widać ogromną różnicę. Krótkie, urwane w połowie sytuacji dialogi zostały zastąpione przez opisy i rozbudowane wypowiedzi. Fabuła po raz kolejny okazała się interesująca więc ja jestem jak najbardziej na tak!

„Okazuje się, że gdy talk bardzo boli w środku, człowiek nie odczuwa zwykłego bólu” ~ Rolf Börjlind & Cilla Börjlind ,Trzeci głos, Warszawa 2014, s. 302

OCENA: 7/10

Dzień dobry, bardzo! Miłego dnia Wam wszystkim życzę! Pozdrawiam, 
Tea


[1] Opis pochodzi ze strony wydawnictwa

18 komentarzy:

  1. Fabuła strasznie przypomina mi książkę "Wioskę morderców" Elisabeth Herrman. Skoro ta bohaterka jest taka irytująca raczej się na nią nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wioski morderców" jeszcze nie czytałam, ale mam ją w planach i jestem również ciekawa jak to będzie wyglądać ;)

      Usuń
  2. Heh, niestety ja często w młodzieżówkach spotykam się z takimi irytującymi bohaterkami. Chociaż w sumie, co się dziwić - nastolatki mają do tego prawo :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastolatki tak, a tutaj mamy w sumie młodą kobietę, a zachowywała się gorzej niż niejedna nastolatka w młodzieżówce ;(

      Usuń
  3. Kiedy będę sięgać po tę książkę będę przygotowana na to irytujące babsko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Jej zachowanie w tej części było po prostu fatalne!

      Usuń
  4. O, to ja muszę przeczytać, żeby poznać bohaterkę :D Bo nie wierzę że jest bardziej irytująca niż Anastasia z Grey'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anastasi nie znam osobiście, jedynie z opowiadań, ale coś mi się wydaję, że miałabym nie małą zagwozdkę kogo umieścić na szczycie listy najbardziej irytujących bohaterek - ją, czy może jednak Olivię :D

      Usuń
    2. Może autorki powinny napisać wspólną książkę z tymi dwoma postaciami ? :)

      Usuń
    3. Nie wiem czy świat jest na to gotowy! :D

      Usuń
  5. Skandynawskie kryminały, to jest to, z przyjemnością sięgnę po serie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Irytujące bohaterki to nie dla mnie, więc podziękuję. Ale te dziki wykopujące ciało - pomysłowe, nie powiem, że nie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olivia niestety przekracza w tym tomie wszystkie możliwe granice -.-

      Usuń
  7. Podoba mi się ta narracja ze strony ofiary, nie pamiętam, czy miałam okazję taką wcześniej poznać. Cały cykl jeszcze przede mną, ale takie kryminały biorę w ciemno :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też ten pomysł bardzo się podoba, tylko żałuję, że to był niestety tylko jeden, króciutki długi rozdział. Pozdrawiamy i my! :)

      Usuń