AUTOR: Alfred Szklarski
TOM: PierwszySERIA: Przygody Tomka
ROK WYDANIA: 2009
WYDAWNICTWO: MUZA SA
OPIS
Jest 1902 rok, czternastoletni
Tomek Wilmowski jest uczniem jednego z warszawskich gimnazjów. Syn
rewolucjonisty, wychowywany przez rodzinę swojej zmarłej matki - wujostwo
Karskich - to błyskotliwy i pomysłowy chłopiec, a przy tym tak samo jak ojciec
nienawidzący rosyjskiego caratu. W środowisku nauczycielskim, mimo swojej
biegłości w przyswajaniu wiedzy, ma opinię "polskiego buntowszczyka".
Jego życie odmienia się w dniu, w którym do Warszawy przyjeżdża przyjaciel
Andrzeja Wilmowskiego - Jan Smuga. Podróżnik, uznawany za mistrza wśród
strzelców, szybko zyskuje nie tylko sympatię młodzieńca, ale i jego szczery
podziw. Tomek razem z nim wyjeżdża z Polski - na spotkanie z prawie zapomnianym
ojcem i przygodą. [1]
RECENZJA
I
po skończonej Ani, z czystym sumieniem i radującym się sercem przystąpiłam do
czytania kolejny raz cyklu, który podobnie jak seria o Shirley wiąże mnie z
moim dzieciństwem. Pamiętam, że w czwartej lub piątej klasie szkoły podstawowej
(już nie pamiętam dokładnie), jako lekturę miałam „Tajemnicza wyprawa Tomka”.
Był to jeszcze okres, gdy do lektur zasiadałam, bo wiedziałam, że muszę, a coś
takiego jak streszczenie nie wchodziło nawet w grę u mojej mamy. Jednak przez
„Tajemniczą wyprawę Tomka” nie przebrnęłam za pierwszym razem. Odłożyłam po kilku
stronach i była to moja pierwsza lektura, której nie przeczytałam. Jednak, gdy
w wakacje skończyłam czytać kolejny raz cykl o Ani i nie miałam, co począć ze
swoim czasem, postanowiłam sprawdzić w Internecie czy może lektura, której nie
przeczytałam nie jest przypadkiem środkiem jakiegoś cyklu. I jak się okazało
moje przypuszczenia były trafne, więc czym prędzej popędziłam z kartką do
biblioteki i wypożyczyłam wszystkie tomy przygód młodego Wilmowskiego, który
stał się nieodłączną częścią mojego dzieciństwa.
Mam
nadzieje, że zostanie mi wybaczony zbyt długi wstęp. Już przechodzę do sedna sprawy,
czyli recenzji. Cała historia rozgrywa się w roku 1902, kiedy to znaczna część
Polski znajdowała się pod zaborem rosyjskim. Młody Tomasz Wilmowski ma lat
czternaście i jest wysokim i dobrze zbudowanym chłopcem o blond włosach. Główny
bohater wychowywany był przez wujostwo Karskich. Ojciec chłopca kilka lat przed
rozpoczęciem powieści musiał uciekać z Polski za spiskowanie przeciwko carowi,
a matka chłopca zmarła dwa lata później. Od tego czasu Tomek jest pod opieką
ciotki Janiny i wujka Antoniego. Jest traktowany na równi ze swoim kuzynostwem,
czyli: Ireną, Zbyszkiem oraz Witka. Z wyjątkiem lekcji angielskiego, na które
Tomek uczęszcza dzięki wyraźnemu życzeniu ojca, który raz na pół roku przesyłał
pieniądze na ubrania dla wszystkich dzieci. Jednak w Tomaszu drzemie
niespokojny duch. Jako młody patriota chce walczyć o wolność ojczyzny. Nie
godzi się z faktem, że musi się uczyć historii carskiej Rosji oraz że w szkole
wykładana jest fałszywa przeszłość Polski. Matka chłopca przed śmiercią uczyła
go prawdziwych dziejów jego kraju.
Pewnego
dnia jednak wszystko się zmienia. Dosłownie wszystko. Tomek, wraca później ze
szkoły i od progu wyczuwa, że stało się coś złego. Irena poinformowała go, że
jej rodzice zamknęli się z jakimś tajemniczym jegomościem w salonie i debatują
już od trzech godzin. Według dziewczynki mężczyzna pachniał dżunglą… I przygody Tomka dopiero się zaczynają.
Mężczyzna okazuje się dobrym przyjacielem ojca Tomasza. Jan Smuga został wykreowany,
jako idol młodego chłopaka. Od samego początku ich znajomości Wilmowski chciał
być taki jak Smuga, który był łowcą dzikich zwierząt. Nowy przyjaciel zabiera
czternastolatka do ojca, a potem wszyscy razem wyruszają na ekscytującą i
fantastyczną przygodę do Australii, gdzie będą chwytać zwierzęta do ogrodu
zoologicznego w Europie.
Tomek,
daje się poznać, jako chłopiec pewny siebie i łaknący przygód, bo co chwila
wpada w jakieś nowe tarapaty. Jednak przez członków ekipy jest uważany za
talizman, który przynosi szczęście, bo to właśnie młody Wilmowski nakłonił
tubylców do pomocy w łowach na zwierzęta. Z wyjątkiem Smugi, który stał się
idolem głównego bohatera poznajemy również dobrodusznego i prostolinijnego
bosmana Tadeusza Nowickiego, który jest Warszawiakiem z krwi i kości. On
podobnie jak ojciec Tomka spiskował przeciwko carowi i musiał uciekać z Polski,
ale w odróżnieniu do swojego przyjaciela, on w ukochanym kraju, na ukochanym
Powiślu zostawił rodziców. Bosman Nowicki ma jeden ulubiony trunek, który jest
ratunkiem na całe zło i jest to rum „Jamajka”. To właśnie Tadeusz Nowicki uczył
Tomka posługiwać się bronią i od tego momentu stali się najlepszymi
przyjaciółmi. Zawsze, gdy czytam cały cykl w roli cudownego bosmana widzę
mojego tatę, który idealnie pasuje do opisu podawanego w książce.
Nie
wolno zapomnieć nam o ojcu Tomka. Andrzej Wilmowski w końcu ma przy sobie
ukochanego syna. Jest to mężczyzna, który twardo stąpa po świecie. Przez lata pracy,
jako łowca zwierząt do ogrodów zoologicznych poznał zwyczaje innych kultur i
nic nie jest go w stanie zdziwić. To właśnie po nim syn odziedziczył miłość do
geografii, która nie raz uratuje życie czwórce nierozłącznych przyjaciół.
Tomek
w Australii przeżywa chwile grozy, szczęścia i wzruszenia. Poluje na wielkie
kangury jak i na małe misie koala. Książka daje nam możliwość nie tylko
powiększenia swojej wiedzy geograficznej, ale również biologii i historii. Jest
idealna dla ludzi w każdym wieku, bo dzięki niej znowu możemy poczuć się jak
dzieci i przeżywać z głównym bohaterem nowe przygody. Polecam ją głównie
młodszym czytelnikom, bo dzięki niej zwiedzicie cały świat nie wychodząc z
domu.
„Tylko chłopcy są tak niedomyślni. Każda dziewczynka patrząc na ciebie wiedziałaby od razu, o czym myślisz.” ~ Alfred Szklarski, Tomek w krainie kangurów, Warszawa 2009, s. 201
OCENA: 10/10
[1] Opis pochodzi ze strony wikipedia.pl
Witajcie!
Jak mijają Wam wakacje? Ja jeszcze jeden egzamin w poniedziałek i będę zbierać się do domu, więc trzymajcie za mnie kciuki. Chwilę temu dodałam również podsumowanie czerwca, więc jeśli ktoś chce zobaczyć jakie postępy poczyniłyśmy z Tea to zapraszamy do kilknięcia przycisku 'Starsze posty'.
Jeszcze z Włoch (już ostatni raz)
Lady Spark
Tomka też nadrobię! :D
OdpowiedzUsuńI tak Ci nie wierzę!
UsuńWidzę, że przygodę z tym cyklem zaczęłyśmy dosyć podobnie, jedyną różnicą jest to, że ja sięgnęłam najpierw po "Tomka u źródeł Amazonki". Książka trafiła do mnie w wyniku działania moich rodziców, którzy zrobili interes życia kupując ją bodajże z "Przyjaciółką" za jakieś 7zł ;) Również poddałam się po kilku stronach, a jakiś czas później zaczęłam czytać po Bożemu, czyli od pierwszej części :) Nadal kołata mi się po głowie pomysł Tomka, by obnosić nieprzytomnego Smugę po peronie jako znak rozpoznawczy :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za egzamin.
Pozdrawiam :)
Tak! Jak ja się uśmiałam, gdy ostatnio to czytałam! O matko! Zanosiłam się śmiechem jak głupia.
UsuńGdy byłam młodsza nie wywoływała to u mnie takiej reakcji, ale teraz rechotałam jak 'żaba w błocie' cytując Tadka Nowickiego :D.
Mam całą serię - jedynie czekać, aż przeczytam!
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco! Ja się zakochałam od pierwszego razu i sama sobie całą serie sprawiłam i pięknie wygląda ona w mojej biblioteczce.
UsuńAch, Tomek... Oczywiście, słyszałam o tym cyklu, ale nigdy jakoś szczególnie mnie do niego nie ciągnęło. Chyba sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńNo jak uważasz, ja jednak zdecydowanie polecam :)
Usuńczytałam tę część serii i bardzo mi się podobała ,może po inne części też warto by sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńLektura mojego dzieciństwa. Jak miło powspominać...
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńPamiętam tą książkę w mojego dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńMojego też ;)
UsuńZ całego cyklu przeczytałam tylko "Tomka w krainie kangurów" w ramach przygotowań do olimpiady humanistycznej w podstawówce, ale z tego co pamiętam, to nie powalił mnie na kolana ;)
OdpowiedzUsuńCóż chyba tylko mnie powaliła :) ale zawsze miałam dziwny gust ;)
Usuń49 year-old Physical Therapy Assistant Aarika Brosh, hailing from Shediac enjoys watching movies like I Am Love (Io sono l'amore) and Sewing. Took a trip to Catalan Romanesque Churches of the Vall de BoíFortresses and Group of Monuments and drives a Silverado 2500. kliknij, aby dowiedziec sie wiecej
OdpowiedzUsuń