sobota, 7 grudnia 2013

006. "Zapomniałam, że Cię kocham" czyli miło, lekko i przyjemnie z odrobiną powagi


AUTOR: Gabrielle Zevin
TYTUŁ ORYGINALNY: Memoris of a Teenage Amnesiac
TŁUMACZ: Grażyna Smosna
ROK WYDANIA: 2011
WYDAWNICTWO: Initium

OPIS
„Gdyby Naomi wybrała reszkę, wygrałaby w rzucie monetą. Nie musiałaby wracać po aparat do redakcji szkolnej księgi pamiątkowej, nie spadłaby ze schodów i nie uderzyłaby o nie głową. Nie obudziłaby się z amnezją w karetce i z pewnością pamiętałaby swojego chłopaka Ace’a. Może nawet pamiętałaby, z jakiego powodu się w nim zakochała. Rozumiałaby, dlaczego jej najlepszy przyjaciel Will uparcie nazywa ją „Szefową”. Wiedziałaby o nowej rodzinie mamy i o narzeczonej taty. Gdyby Naomi wybrała reszkę, może nigdy nie poznałaby Jamesa, chłopaka o wątpliwej przeszłości i niepewnej przyszłości, który już przy pierwszym spotkaniu miał ochotę ją pocałować. A ona może nie chciałaby odwzajemnić jego pocałunku.
Jednak Naomi wybrała orła…” [1]

RECENZJA
Wyobraźmy sobie, że nagle tracimy pamięć. Nagle nie wiemy, który jest rok, jaki dzień tygodnia oraz czemu nasi rodzice są po rozwodzie. Nie znamy nowej rodziny mamy, a także nie wiemy, że tata ma nową narzeczoną, której przed utratą pamięci nienawidziliśmy z całego serca. Nie pamiętamy ostatnich czterech lat. Nie pamiętamy nawet tego jak prowadzi się samochód czy gra w tenisa. Nie pamiętamy niczego co było dla nas ważne.
Taki właśnie los spotkał Noami Porter, która spadła ze schodów. Co prawda nie spadłaby gdyby upierała się, że w rzucie monetą wypadnie reszka. Najprawdopodobniej to wtedy jej najlepszy przyjaciel Will spadłby ze schodów i został uratowany przez chłopaka o imieniu James. Chłopaka, który nie ma za ciekawej ani dobrej przeszłości. Chłopaka, który każdego dnia mierzy się ze swoimi własnymi lękami i problemami. Noami pamiętałaby również, że ma chłopaka, który podobnie jak ona gra w tenisa. Pamiętałaby dlaczego go kocha.
Na początku tytuł możemy odnosić właśnie do Ace'a. Jednak im dalej brnęłam w rozdziały tym coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że to nie do niego odnosi się tytuł powieści. Noami zapomniała, że kocha już kogoś innego, zapomniała, że nie była tego pewna i zapomniała, że zaczynała to sobie uświadamiać.
Książka "Zapomniałam, że Cię kocham" jest wyśmienita. Zostało pokazane z czym muszą mierzyć się osoby, które nagle, w jednej chwili tracą pamięć i nie wiedzą kim są. Otoczenie postrzega ich jako innych ludzi, a oni sami nie wiedzą dlaczego tak się dzieje. Za wszelką cenę próbują zaspokoić wymagania innych, ale przez to czują się źle we własnej skórze. Noami zaczęła patrzeć na swoich nowych znajomych zupełnie inaczej. Inaczej zaczęła postrzegać swojego chłopaka Ace'a, zupełnie kimś innym i w pewnym momencie bardziej denerwującym był dla niej jej przyjaciel Will. Gdyby Noami nie straciła pamięci najprawdopodobniej nigdy nie zwróciłaby uwagi na Jamesa. Byłby dla niej jednym z wielu chłopaków chodzących do jednej szkoły. Jednak ich drogi połączyły się.
Gabrielle Zevin wyśmienicie pokazała również charakter mającego problemy z depresją Jamesa. Idealnie pokazała to jak bardzo zmienny może być człowiek z problemami psychicznymi. Powieść z całą pewnością zasługuje na polecenie i to by każdy kto ma okazję mógł przyjrzeć się jej bliżej.
Gabrielle Zevin idealnie pokazała dwa problemy. Po pierwsze co można czuć gdy straci się pamięć oraz co można czuć gdy najważniejsze osoby w życiu odchodzą. Autorka nie skupiła się tylko na jednym problemie, ale wspaniale zrównoważyła dwa dość ważne aspekty swojej powieści. Opis reakcji otoczenia na to co spotkało Noami Porter również zasługuje na pochwałę. Nie jest to jednolite społeczeństwo, które współczuje dziewczynie. Są ludzie, którzy uważają, że po prostu nic się nie stało, bo boją się zderzenia z brutalną rzeczywistością.
Mimo swojej poważnej tematyki książka jest miła, lekka i przyjemna a sama autorka nie od razu zdradza kogo tak zapomniała, że kocha Noami Porter.
Książka opowiada przede wszystkim o odkrywaniu siebie i nie staraniu się by wpasować się w wymagający tłum. Pokazuje jak trudno jest wrócić do roli, gdy się z niej wypadło. Autorka idealnie pokazała, że najważniejsze to po prostu być sobą i robić to co się chce. Noami po stracie pamięci miała najwięcej problemów własnie przez wymagania jakie stawiali przed nią rówieśnicy i nauczyciele.
Liczę, że w najbliższym czasie uda mi się dostać debiutancką powieść tej autorki "Gdzie Indziej".

"Myślę o tobie jako o kimś, kto musi sobie wszystko na nowo poukładać, i to w bardzo trudnych okolicznościach. I chociaż się w tobie zakochuję, myślę, że stanę się w tym poszukiwaniu zaledwie krótkim rozdziałem. Chcę, żebyś była tego świadoma." ~ Gabrielle Zevin, Zapomniałam, że Cię kocham, Kraków 2011, s. 158.

Ocena: 9/10

Kolejna recenzja za nami. Książka bardzo mi się podobała. Wydaje się, że to zwykłe czytadło, ale w rzeczywistości jest to książka poruszając ważny temat naszej osobowości.
Jak Wam podoba się nowy szablon? Powstał on dosłownie kilka minut temu. Mam nadzieję, że nikomu nic się nie rozjeżdża, bo u mnie wszystko wygląda w porządku. Przy okazji zapraszam do 'Obserwowanych' dzięki czemu będziecie na bieżąco ze wszystkimi naszymi postami.
Pozdrawiam, Lady Spark
[1] Opis pochodzi z tyłu książki.

10 komentarzy:

  1. Ja muszę, po prostu muszę to powiedzieć - nowy szablon jest przepiękny i aż nie mogę się na niego napatrzeć. Cudownie wygląda! A teraz do konkretów, jest depresja, jest walka z samym sobą - więc coś chyba dla mnie. Książka wydaję się być idealna na czekające mnie w 2014 wyzwanie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro musiałaś to powiedzieć... Echh :PP
      Przeczytaj, a z pewnością pokochasz Noami tak jak ja to zrobiłam :).

      Usuń
  2. Popieram - cudowny szablon :)
    Po książkę na pewno sięgnę - najchętniej już, teraz, zaraz, choćby z formie ebooka (z racji, że z powodu przedłużającej się choroby jestem uziemiona w łóżku). Depresja, dużo problemów i utrata pamięci - to dość sporo jak na kilkoro bohaterów. Ale chyba właśnie to czyni książkę ciekawą :)
    Dzięki!

    Pozdrawiam, Anna.
    /releve-moi/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwałę :).
      Książka jest bardzo ciekawa ;). Mnie porwała ;). Nie miałam tylko czasu żeby ją czytać.
      Pozdrwiam, Lady Spark

      Usuń
    2. Przeczytałam ją całą tego samego wieczoru! Niesamowita, choć chyba zostałam fanką Jamesa. Płakałam, nie powiem. Dziękuję, że mnie na nią naprowadziłyście :)

      Usuń
    3. Ja również byłam fanką Jamesa! Mnie zawsze ciągnie do badboy'ów!
      Polecamy się
      LS i T.

      Usuń
  3. Szablon o wiele lepszy, niż poprzedni. Jest przejrzyście, przyjemnie i w ogóle łaaał. Nie mogę uwierzyć, ze robiłaś go zaledwie kilka minut. To się nazywa talent, kochana :)

    Recenzja bardzo mi się podobała. Książka wydaje się niezwykle interesująca i mam nadzieję, że niedługo będę mogła ją przeczytać. Amnezja, tajemniczy chłopak - magia, po prostu :)

    Pozdrawiam ciepło,

    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwałę szablonu ;). Wyjątkowo szybko poszło mi ze zrobieniem całości. Szybciej niż zazwyczaj. Może to przez te kolory ;).
      Książka jest interesująca. Jednak mnie najbardziej podoba się w niej to, że autorka pokazała jakie mogą mieć problemy osoby, które muszą borykać się z chwilą utratą pamięci i jak społeczeństwo nie umie sobie z tym radzić i nawet sie nie stara.

      Pozdrawiam,
      Lady Spark

      Usuń
  4. Jak znalazł książka dla mnie . Nawet mnie wątek miłosny nie odrzuca bo z resztą nie jest tu na pierwszym planie. Nie wyobrażam sobie siebie w amnezji. Zbudzić się pewnego dnia i nie pamiętać jakiegoś etapu w życiu. Podoba mi się to co po recenzji widzę że mamy wyrazistych bohaterów. Nic bardziej nie odrzuca jak mdła obsada "pierwszoplanowa" Z resztą mnie zawsze w książce przyciągnie jakiś tajemniczy nie do końca znany bohater.

    Szablon jest prześliczny, ja się poddałam i nie poznałam tajników tworzenia szablonów w blogspot ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, dziękuję za pochwałę szablonu.
      A ksiązkę polecam zdecydowanie!

      Usuń