poniedziałek, 23 marca 2015

119. Gdy mąż urządza Święta "Strajk na Boże Narodzenie" Sheila Roberts



AUTOR: Sheila Roberts
TYTUŁ ORYGINALNY: On strike for Christmas
TŁUMACZ: Joanna Szatkowska
ROK WYDANIA: 2011
WYDAWNICTWO: Świat Książki

OPIS
Boże Narodzenie to dla kobiet, poza radością świętowania, karkołomna masa przygotowań: porządki, prezenty, kartki, gotowanie i dekorowanie domu. Praca tyleż radosna, co żmudna i niedoceniania przez najbliższych. Do czasu. Oto członkinie klubu robótek ręcznych podejmują niespodzianą, zaskakującą decyzję: strajk. W tym roku nie będzie żadnych świąt! Mężowie najpierw przyjmują to z lekceważącym niedowierzaniem. Kiedy jednak do świąt pozostaje coraz mniej czasu, a żony pozostają nieugięte, muszą wziąć sprawy w swoje ręce… Nie obejdzie się bez kłopotów…!  [1]

RECENZJA

Jeśli którąś z was ciekawiło, jak wyglądałyby Święta pod dowództwem mężczyzn, oto lektura dla was. Mnie zaciekawił opis i z miejsca przewidziałam katastrofę, a na pewno mnóstwo okazji do śmiechu, tak też było.
Jednak mimo wszystko sama idea oddania sterów mężowi, zrodziła się u Joy z poważnych powodów. Bohaterka odczuwała coraz większe różnice pomiędzy sobą a swoim partnerem i chciała, by stał się bardziej towarzyski i otwarty na Ducha Świąt.
Forma wspólnego strajku powstała, gdy podzieliła się tym pomysłem z przyjaciółkami w klubie ręcznych robótek. Chociaż wiele kobiet do tego przystąpiło, to tak naprawdę sytuacja w każdym domu była inna. Autorka pokazuje wszystkie małżeństwa i ich zmagania z zamianą ról. Jeden z bohaterów jest zbyt skąpy, drugi zbyt gościnny, ale nie poczuwa się do pomocy.
Nie wszyscy podchodzą do tego pomysłu z optymizmem. Odmienne zdanie posiada kobieta, która spędza Święta samotnie, odkąd zmarł jej mąż. Krytykuje młodsze koleżanki, iż powinny docenić posiadanie pełnej rodziny i z radością urządzić Święta.
Przez całą książkę poznajemy wiele amerykańskich tradycji i świątecznych rytuałów, co tylko wydłuża panom listę rzeczy do zrobienia. Zdjęcia pociech na kartki dla znajomych, prezenty, gotowanie, przyjęcia dla znajomych - to tylko nieliczne z nich. W pewnym momencie mężowie łączą nawet siły i wydaje im się, że mają wszystko pod kontrolą, a cała robota to pikuś.
By przekonać się o męskiej pomysłowości, musicie sięgnąć po tę książkę i przekonać się samemu. Naprawdę nie jest to tylko pozycja o walce płci i dzieleniu obowiązków w związkach. Tworzą się nowe relacje, wspomnienia i bohaterowie nabierają cennych doświadczeń na przyszłość. Może na zachętę dodam, iż na końcu książki znajduje się kilka przepisów na świąteczne amerykańskie potrawy. Idealna, żeby się pośmiać, ale też dostrzec prawdziwe wartości w życiu.

„Ale może kobiety i mężczyźni nigdy się tak do końca nie rozumieli. Może tylko udawali, że się rozumieją. Albo wręcz przeciwnie, rozumieli się bardziej, niż by chcieli to okazać. A może po prostu im nie zależało.”~ Sheila Roberts, Strajk na Boże Narodzenie, Warszawa 2011.

OCENA: 7/10

_ _ _ _ _

Tak, wiem. Tematycznie xD Jednak tak sobie czekała w kolejce na zrecenzowanie, to się zlitowałam, żebym nie musiała czekać pół roku :D Jak coś, dzień obsunięcia to moja wina - pogubiłam się w kolejce. Co te studia robią z ludźmi.

[1] – opis pochodzi z okładki książki

25 komentarzy:

  1. Wiesz na co zrobiłaś mi ochotę na święta - z dużą ilością śniegu, prezentami pod choinką i śpiewanymi kolędami! Tak, właśnie na to mam teraz i zaraz ochotę! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz :D Ja mam ochotę na pisanki i wiosnę :D

      Usuń
  2. Chyba nie mój typ książek, ale może w święta się skuszę. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Ta książka chyba została napisana specjalnie dla mnie! :D Wymarzona lektura na Święta ;)

    PS. Zakochałam się w tym szablonie :D
    Aczkolwiek mam jedna uwagę, mianowicie w lewej kolumnie tekst pod nagłówkami jest... hmm... pisany różnymi czcionkami.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmiało po nią sięgnij :) W końcu niepowtarzalna okazja, żeby poczytać o facecie zajmującym się domem po raz pierwszy :D
      Szablon to oczywiście kochana Lady Spark. Dziękujemy za uwagę, spróbujemy naprawić :)

      Usuń
    2. Chyba już naprawiałam błąd, ale nie jestem pewna o co chodzi. Nie mam podłączonego mózgu gdy śpię tylko trzy godziny na dobę :(

      Usuń
    3. Facet zajmujący się domem... Rewelacyjne zjawisko :D

      Z szablonem już wszystko w porządku ;)
      Trzy godziny?!?!?! współczuję :(

      Usuń
    4. Jak się ma problemy z zasypianiem to tak jest, a na zajęcia nie ma kto za mnie pojechać :(. Ufff czyli zrozumiałam o co chodziło :D

      Usuń
    5. Ehh... Co te studia robią z ludźmi :P

      Usuń
  4. No faktycznie tematycznie trochę nie w porę, ale mogłabym przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby w marcu jeszcze spadł śnieg (tfu, tfu) to nawet na teraz :D

      Usuń
  5. Jaki świetny tytuł ;) Męska pomysłowość... Już nie mogę się doczekać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak oto z jednego domu strajk przenosi się na całe miasto :D

      Usuń
  6. Ja chyba jednak podziękuję za pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ej, poczytaj co się może stać, gdy Zdzisiu urządzi święta xD

      Usuń
    2. Hahaha xD
      Myślę, że jednak bezpieczniej będzie jak to ja będę urządzać święta :D lepiej żeby nie przesolił ziemniaków tak jak Urszula ryżu :P

      Usuń
  7. Już mi się podoba!!! :D
    Ale to coś raczej na zimowe wieczorki (nie wiosenne) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to bardzo. Ja czytałam w grudniu, żeby nie było :D

      Usuń
  8. Ciekawa jestem co wykombinował ten facet :D Czuję, że książka pełna humoru, ale chętniej przeczytałabym ją przed Bożym Narodzeniem niż przed Wielkanocą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niejeden facet tak kombinuje :D zaklep sobie na grudzień ;)

      Usuń
  9. Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Jestem pewna że dostarczy mi dużych porcji śmiechu. Chętnie przeczytam w okresie świątecznym :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wydaje się ciekawa ;) Może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałaś czegoś o Wielkanocy? :D

    OdpowiedzUsuń