TEA
Kolejny miesiąc strzelił nam nie wiadomo kiedy i jak. Mimo wcześniejszych obaw, że nie uda mi się przeczytać pięciu książek - lipiec należał do dosyć intensywnych miesięcy - wykonałam plan. Co prawda nie przeczytałam wszystkich pozycji zawartych w TBR, ale ilościowo się zgadza! A teraz już nie przedłużając - zapraszam na podsumowanie!
1."Człowiek o 24 twarzach. Billy Milligan - najcięższy przypadek rozszczepienia osobowości w dziejach" Daniel Keyes (560 stron) [3,7 cm] 9/10
Powiedzieć, że książka jest dobra to zdecydowanie za mało! Bezapelacyjnie jest to najlepsza pozycja, z jaką przyszło mi się zapoznać w tym roku! Wciągająca lepiej niż niejeden kryminał, poruszająca mocniej niż najlepszy dramat, przerażająca w o wiele większym stopniu niż najstraszniejszy horror, a przy tym wszystkim prawdziwa do bólu! Polecam gorąco, bardzo gorąco!
Jest mi źle. Naprawdę, źle się czuję, że muszę wystawić pani Stachuli taką, a nie inną ocenę, ale nie mogę inaczej. Chyba postawiłam autorce zbyt wysokie wymagania. Co prawda nie mogę powiedzieć, że Trzecia to zła historia. Widać naprawdę ogromny potencjał i świetny styl, ale tym razem czegoś mi zabrakło – może tego wielkiego wow, szybciej bijącego serca, albo zmrożenia krwi? Moja intuicja mi jednak podpowiada, że autorka jeszcze nie odkryła wszystkich swoich kart i niebawem pokaże nam, na co tak naprawdę ją stać.
Kryminał Zbigniewa Zborowskiego nie jest złą lekturą. Spędziłam przy nim parę miłych wieczorów i myślę, że sam pomysł na połączenie dwóch, z pozoru różnych wątków, w jedno wyszło autorowi niezwykle ciekawie. Żałuję tylko, że pan Zbigniew stworzył tak stereotypowego głównego bohatera, mam jednak nadzieję, że w kolejnych częściach serii będzie już tylko lepiej!
Żałuję, że dopiero teraz miałam okazję zapoznać się z tą pozycją. Uwielbiam takie klimaty i mimo, że w książce trup nie ściele się gęsto, ja byłam jak najbardziej usatysfakcjonowana lekturą. Kolejne klasyki już czekają na mnie w kolejce!
Bardzo cieszę się z faktu, że czytanie tej pozycji zbiegło się w czasie z 73. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Książka autorstwa Anny Herbich pozwoliła mi w jeszcze większym stopniu poczuć nie tylko grozę tych dni, ale przede wszystkim ogromny szacunek dla Powstańców - cześć i chwała Bohaterom!
Łączna liczba stron: 2032
Średnia liczba stron dziennie: 65
Najgorsza książka: "Trzecia" Magda Stachula
Najlepsza książka: "Człowiek o 24 twarzach. Billy Milligan - najcięższy przypadek rozszczepienia osobowości w dziejach" Daniel Keyes
Największe zaskoczenie: "Duma i uprzedzenie" Jane Austen
Największe rozczarowanie: "Trzecia" Magda Stachula
TBR
- Cykl "Przymierze" (Wschodni Grom, Perski Podmuch, Kaukaski Płomień, Pierścień Ognia) Jakub Pawełek - seria, którą polecił Brat, jestem ciekawa czy również mi przypadnie do gustu.
- "Ciemna strona" Szwedzcy Mistrzowie Kryminału - żebym nie musiała zatęsknić za kryminałami.
LADY SPARK
Dobra, ja się poddaję i wysiadam. Proszę zatrzymać ten pociąg z upałami, bo mam dość. Jestem osobą zimnolubną! Maksymalna temperatura jaką toleruję to 22 stopnie! Nie udało się przeczytać 4 książek w miesiącu, ale nie miałam czasu na czytanie książek oraz spowolniła mnie książka "Zbrodnie Kościoła", bo czytałam ją, aż dwa tygodnie...
1. "Opowieść podręcznej" Margaret Atwood (386 stron) [2,5 cm] 7/10
Po książkę sięgnęłam za sprawą serialu. Wcześniej o niej nie słyszałam. Mocna i wstrząsająca. Jak dla mnie aż zbyt prawdziwa się wydała. Pozwoliła mi też uświadomić sobie w jakim państwie nie chcę żyć i co muszę robić dalej by mieć czyste sumienie, że do tego nie dojdzie. Polecam!
2. "Zbrodnie Kościoła" Giuseppe Staffa (544 strony) [3,5 cm] 5/10
Ta książka to cegła i nie byłoby w tym nic złego, ale... postaci jest za dużo. Informacje są skąpe i dość ogólnikowe, ale nawet to powoduje uczucie chaosu u czytelnika, który nie za bardzo orientuje się w historii religii.
3. "Ocal mnie" Lisa Scottoline (544 strony) [3,2 cm] 7/10
O tak! Scottoline spełniła pokładane w niej nadzieje. Uwielbiam ją już teraz i chcę przeczytać wszystkie jej książki. Historie dotknęła mnie głęboko ze względu na poruszany w niej temat. Cieszę się zawsze, gdy docieram do książki, która niesie ze sobą pewne przesłanie, ale również zmusza czytelnika do zadania sobie następującego pytania: A jak ja zachowałabym się/ zachowałbym się w danej sytuacji?
Łączna liczba stron: 1474
Średnia liczba stron dziennie: 48
Najgorsza książka: "Zbrodnie Kościoła" Giuseppe Staffa
Najlepsza książka: "Ocal mnie" Lisa Scottoline
Największe zaskoczenie: "Ocal mnie" Lisa Scottoline
Bardzo dobre wyniki, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńOpowieści podręcznej koniecznie muszę dorwać😊
OdpowiedzUsuń"Opowieść podręcznej" teraz stały się bardzo popularne za sprawą serialu, jednak ja jeszcze nie czytałam książki ani nie oglądałam ekranizacji ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tyle samo książek przeczytałam w lipcu, ile ty!
OdpowiedzUsuńJuż od tylu lat chcę przeczytać "Dumę i uprzedzenie"! Na razie mi to nie wychodzi, ale może w końcu się uda :), w końcu to takie "must read" klasyków. Co do Andrzeja Pilipiuka... muszę sobie w końcu kupić jego książki i zapoznać się z jego twórczością!
Życzę zaczytanego sierpnia!
#SadisticWriter
Kuzynki jednak zbierają dość mieszane opinie... No i Pilipiuk pisze raczej książki "na co dzień", a nie dzieła sztuki :D
OdpowiedzUsuńZ tych książek nie czytałam żadnej... uhh... ale ''Dumę i uprzedzenie'' mam w planach. :D
OdpowiedzUsuńGratuluje wyników i życzę powodzenia w sierpniu! ;)
Buziaki,
StormWind z bloga https://cudowneksiazki.blogspot.com/
Piekny wynik. Widze ze sporo sie dzialo. Niektore przegapilam :d Duma i uprzedzenie kocham! pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńWynik cieszy ;-) Powodzenia w sierpniu :-)
OdpowiedzUsuń