Lady Spark
Witajcie!
Sierpień to był ciężki miesiąc. Praca, dom, dom praca i tak cały czas. Nie mogę jednak narzekać na ilość przeczytanych książek. Zawsze mogło być jednak lepiej. Nie będę zanudzać Was o tym co u mnie, bo nie o tym jest ten post. Przejdźmy do podsumowania.
1. "Zapomniałam, że cię kocham" Gabrielle Zevin (264 strony) [1,9 cm] 9/10

2. "Rekiny wojny. Jak trzech kolesi z Miami Beach stało się najniezwyklejszymi przemytnikami broni w dziejach" Guy Lawson (336 stron) [2,5 cm] 4/10
chciałabym czytać same dobre, bo to sama przyjemność, ale jak widać nie da się. "Rekiny wojny" to dla mnie słaba książka. Napisana chyba z porwanych fragmentów i sklejona w całość. Nie mam pojęcia o co chodziło autorowi, co miał zamiar tym wszystkim przekazać. Próbowałam to wszystko jakoś ogarnąć, ale bohaterowie również działali mi na nerwy. Banda rozpuszczonych dzieciaków, którzy uważali, że świat leży u ich stóp, a oszustwa to dobra droga do wzbogacenia się. Nie! Nie! I jeszcze raz nie!
3. "Paryż" Edward Rutherfurd (946 stron) [6,0 cm] 7/10

Łączna liczba stron: 1546
Średnia liczba stron dziennie: 49 stron
Najgorsza książka sierpnia: "Rekiny Wojny. Jak trzech kolesi z Miami Beach stało się najniezwyklejszymi przemytnikami broni w dziejach" Guy Lawson
Najlepsza książka sierpnia: "Zapomniałam, że cię kocham" Gabrielle Zevin
Największe zaskoczenie sierpnia: "Paryż" Edward Rutherfurd
Największe rozczarowanie sierpnia: "Rekiny Wojny. Jak trzech kolesi z Miami Beach stało się najniezwyklejszymi przemytnikami broni w dziejach" Guy Lawson
TBR
- "Dziennik nimfomanki" Valerie Tasso - Od dawna ta książka była w moim kręgu zaintersowań. Wrzesień to dobry czas żeby się z nią zmierzyć.
- "Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow - W końcu dojrzałam do tego, aby zmierzyć się z tą klasyką.
- "Tully" Paullina Simons - Muszę się przekonać, czy Simons pisze tak średnio czy "Dziewczyna na Times Square" to po prostu wypadek przy pracy.
Tea
Dzień dobry bardzo! Nawet nie wiecie jak bardzo jestem zadowolona, że w końcu (chyba po raz pierwszy w 2016 roku) mogę Wam powiedzieć, że ze swojego sierpniowego TBR wywiązałam się co do jednej pozycji! Mam nadzieję, że od teraz tak będzie już zawsze! Ponadto od 1 września rozpoczęłam roczny staż i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa. Ten miesiąc to dla mnie początek kolejnego etapu w mym życiu i wchodzę w niego z silnym postanowieniem - przeczytam wszystkie książki, które sobie założyłam. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam i zapraszam do mojego podsumowania:


2. "Oddziały wyklętych" Szymon Nowak (430 stron) 6/10
Oddziały wyklęte to dobrze napisana pozycja, jednak
zabrakło mi w niej czegoś, co sprawiłoby, że nie mogłabym się oderwać od niej
oderwać. Myślę, że książkę powinni przeczytać ci, którzy chcą poznać lepiej
działania powojennych partyzantów. Jeśli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z
Żołnierzami Wyklętymi, książka może wydać się za ciężka, więc radziłabym zacząć
bardziej od biografii poszczególnych żołnierzy, a nie rzucać się na „głęboką
wodę” i czytać od razu o całych oddziałach. 
Prawie jak gwiazda rocka nie jest książką opowiadającą o bajkowym życiu nastolatki, gdzie jej największym zmartwieniem jest to z kim pójdzie na szkolny bal. Matthew Quick po raz kolejny stworzył nieszablonową historię, która urzeka czytelnika. To pewnego rodzaju lekcja o sile przyjaźni i nadziei, która potrafi przenosić góry. Ponad to losy Amber pokazują, że dobro zawsze do nas wraca i to z podwójną, a nawet potrójną siłą!
Boskie. Włoszki, które uwiodły świat to kolejna dobra biografia, z którą miałam okazję się zapoznać. Dobry warsztat pozwala przypuszczać, że następne pozycje autora będą równie warte uwagi jak ta. Ze swoją strony książkę Pana Brzozowskiego mogę śmiało polecić zarówno tym, których wszystko co włoskie fascynuje, jak i tym, którzy szukają po prostu dawki dobrej literatury.
Jestem w kropce. Ogólnie uważam, że temat poruszany przez autora jest warty każdej poświęconej mu minuty, ale z drugiej strony po pewnym czasie główna "bohaterka" zaczęła mnie swoim rozumowaniem strasznie mocno irytować, chociaż oczywiście nie powinnam była tak mówić. Czegoś mi zabrakło w tej historii i pewnie też dlatego oceniłam książkę tak, a nie inaczej.
Łączna liczba stron: 1841
Średnia liczba stron dziennie: 59 stron
Najlepsza książka lipca: "Boskie. Włoszki, które uwiodły świat" Maciej Andrzej Brzozowski
Największe zaskoczenie lipca: "Oddziały wyklętych" Szymon Nowak
Największe rozczarowanie lipca: "Trzynaście powodów" Jay Asher
TBR
- "Kometa i ja" Steven D. Wolf & Lunette Padwa - jako, że psiara ze mnie ogromna, na mojej półce nie mogło zabraknąć tego tytułu,
- "Duma i uprzedzenie" Jane Austen - już nie mogę się doczekać lektury! Od dawna chciałam przeczytać tę pozycję.
- "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" Matthew Quick - to już ostatnia książka autora, z którą muszę się zapoznać i trochę mi smutno z tego powodu. Polubiłam warsztat pana Quick'a.
- "Musiałam umrzeć" Marina Achmedowa - jestem niezwykle ciekawa tej pozycji i to właśnie od niej zaczynam swoje wrześniowe wyzwanie.
- "Krzyżacy" Henryk Sienkiewicz - zgodnie ze swoim postanowieniem przybliżam sobie polską klasykę!
- "Żelazne Damy" Kamil Janicki - moje drugie podejście do tej książki i tym razem na pewno to ja wyjdę z tej "bitwy" zwycięsko!
Rekiny wojny jestem ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńLady Spark zbyt miło tej lektury niestety nie wspomina :(
UsuńWidzę, że Lady Spark na spokojnie z planami, a Tea planuje wrześniowe szaleństwo. ;D I u mnie na półce czeka "Duma i uprzedzenie", ale jakoś się za nią zabrać nie mogę, za dużo nowości aż prosi o przeczytanie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Amanda Says
Ze względu na rodzaj pracy i ilość spędzanych w niej godzin wolę zaplanować sobie mniej książek, a przeczytać więcej niż odwrotnie, więc dlatego tylko trzy książki, ale myślę, że będą 4 lub 5 ;)
UsuńNiestety zaniedbałam czytanie do tej pory, więc, żeby się wyrobić muszę teraz czytać po 6 książek miesięcznie ;)
UsuńPrzeczytałyście więcej niż ja :) zapuściłam się okropnie w tej kwestii :)
OdpowiedzUsuńJa przez cały rok się zapuszczałam :(
UsuńSierpień udany jak widzę;) a we wrześniu zapowiadają się cudne recenzje u Was ;)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że uda nam się ze wszystkim wyrobić ;)
UsuńKurcze,żadnej sierpniowej książki z Waszej listy nie przeczytałam.Ale ogólnie mam 17 pozycji na liczniku za zeszły już miesiąc:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
17 pozycji to fantastyczny wynik!
UsuńOd Lady Spark:
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie bardzo pierwszą pozycją - "Zapomniałam, że Cię kocham" - zapowiada się naprawdę interesujące
Od Tei:
Cóż.. mam dwie ;)
Oczywiście 1 pozycja "Czarny świt" - uwielbiam kryminały, więc możliwe, że sięgnę po nią. A I i II tom, jakie noszą tytuły?
A druga książka, która mnie zainteresowała to "Muszę umrzeć" - ostatnio lubię czytać o kobietach ze wschodu.
Pozdrawiam Was serdecznie :*
Wcześniejsze części to "Przypływ" i "Trzeci głos" :)
UsuńJestem na świeżo po lekturze "Musiałam umrzeć" i mogę stwierdzić, że to była naprawdę dobra książka ;)
Dzięki za tytuły :) Mam nadzieję, że kiedyś dostanę te książki w swoje ręce^^
UsuńTeraz widzę, ze zamiast "musiałam", napisałam "muszę" - ach, co za błąd! hehe xD
Gratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :D
UsuńJa dosłownie kocham książkę "Trzynaście powód" i jest to jedna z moich ulubionych pozycji, ale to wszystko zależy od naszego czytelniczego gustu, haha :D
OdpowiedzUsuńGratuluję! :*