środa, 25 września 2019

582. Katarzyna Michalak - "Dla Ciebie wszystko"


AUTOR: Katarzyna Michalak
SERIA: Trylogia Jabłoniowa
TOM: Trzeci
ROK WYDANIA: 2014
WYDAWNICTWO:  Literackie

OPIS
Okaleczony, porzucony przez matkę chłopczyk, ścigany przez policję haker i wrażliwa, pełna uroku młoda pani doktor. Co połączy tak różnych ludzi?
Ania Kraska, mała bohaterka bestsellerowej powieści W imię miłości, ma już dwadzieścia kilka lat. Skończyła medycynę i wreszcie może spełnić swoje marzenia – pomagać ludziom. W dodatku pojawia się atrakcyjna propozycja stażu zagranicznego, a przystojny kolega z pracy wydaje się zakochany w Ani po uszy. Ale życie bywa nieprzewidywalne.
Na drodze Ani stanie dwóch nieznajomych mężczyzn, którym będzie bardzo potrzebna. Jeden przed kimś ucieka i prosząc dziewczynę o pomoc, naraża ją na śmiertelne niebezpieczeństwo. Drugi ma cztery lata i oczy pełne lęku.
Czy Ania zdoła im pomóc? Czy uratuje małego Piotrusia przed złym losem? Czy ulegnie urokowi Daniela, dla którego ucieczka wydaje się jedynym sposobem na życie? [1]

RECENZJA
Dobrze, że to w sumie jak na razie koniec spotkań z twórczością Katarzyny Michalak w moim wykonaniu. Jeszcze kilka jej książek na mnie czeka, ale znowu muszą swoje odleżeć, żebym się za nie wzięła, bo to tej serii zdecydowanie potrzebuję odpoczynku.

Ania Kraska została lekarzem, chce pomagać ludziom, aby nigdy więcej żadne dziecko nie musiało cierpieć tak jak ona, gdy jej mama chorowała na raka mózgu. Szlachetne. Ma szansę na staż w Ameryce u boku doktora, który uratował życie jej mamy „W imię miłości”. Ania jest jednak rozdarta, bo w Gdańsku jest przystojny Tomek, w którym wydaje się jej, że jest zakochana. Pewnego dnia podczas pobytu na Jabłoniowym Wzgórzu wybrała się na przejażdżkę konną, w trakcie, której na drodze spotkała umierającego mężczyznę. Natychmiast postanowiła mu udzielić pomocy. Gdy tajemniczy nieznajomy obiecuje jej pomóc wyciągnąć ze szpitala czteroletniego Piotrusia, któremu amputowano nóżkę i po którego matka nie zgłosiła się do szpitala życie Ani nabiera innego znaczenia…

Bohaterowie ponownie są albo źli albo dobrzy. Ania jest krystalicznie czysta, ale już jej kolega ze studiów Tomek ma wobec niej tylko złe intencje. Jakby nie można było zrobić z niego normalnego chłopaka. Pewnie, że nie można było, bo wtedy Ania miałaby poważny dylemat czy wybrać Tomka, którego ojciec jest ordynatorem w gdańskim szpitalu czy Daniela, hakera, którego poszukuje policja na całym świecie i którego poznaliśmy w „Wiśniowym Dworku”. Wiem, że autorka od początku miała zamiar ich połączyć, ale zrobiła to w sposób bardzo prosty i infantylny. Bardzo denerwuje mnie to, że uparcie wmawia czytelnikowi, że Daniel, który jest hakerem i okrada banki przedstawiany jest, jako dobry człowiek. Nie, nie jest. Jest złodziejem! Na litość boską! Ale Pani Michalak ma swój świat i swoje kredki…

„Dla Ciebie wszystko” trzyma poziom poprzedniego tomu. Nie jest ani złe ani wybitnie dobre. Dalej jest miejscami infantylne i za dużo w nim zbiegów okoliczności, ale nie czytało się tego bardzo źle. Na szczęście szybko również uporałam się z lekturą. Ta seria nie zostanie długo w mojej pamięci, bo nie była wybitnie zła, ale również nie powaliła mnie na kolana. Już wiem, czemu autorka musi tak bardzo dopracowywać swoje okładki, bo za czymś musi ukryć marną treść.

Naprawdę boli mnie, że poważne tematy są przez Panią Michalak traktowane po macoszemu. To jest straszne, bo naprawdę ma dobre zamysły na swoje książki, ale ich wykonanie bardzo kuleje, bo autorce chyba żal robić porządne wywiady, badania, które sprawiłby, że jej książki staną się bardziej realne.

Nie było źle, ale szału też nie było. Nie zmieniłam zdania odnośnie twórczości Pani Michalak. Jest to literatura, po którą –  gdy skończę wszystkie jej książki, które mam w domu – więcej nie sięgnę.
„Miłość jest bezwarunkowa. Kocha się nie za coś, lecz mimo wszystko. Akceptując nie tylko tę jasną i piękną, ale i ciemną stronę tego, kogo kochamy.” ~ Katarzyna Michalak, Dla Ciebie wszystko, Warszawa 2014, s. 125.
OCENA: 5/10
[1] Opis pochodzi z okładki książki

4 komentarze:

  1. Czytałam dwie książki autorki i trzeba przyznać, że nie jest to literatura najwyższych lotów. Choć i tak te z "Serii kwiatowej" są jednymi z najlepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przeczytałam jej dwie książki i na razie mi to wystarczy :).

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że kontynuujesz przygodę z twórczością autorki. Czasami tak jest, że sięgamy po książki chociaż mamy mieszane uczucia :)

    OdpowiedzUsuń