sobota, 30 grudnia 2017

474. Podsumowanie grudnia i TBR na styczeń!

Lady Spark
Dacie wiarę, że to ostatnie podsumowanie w roku 2017? Muszę przyznać, że dla mnie to kompletny szok, bo kolejny rok zleciał sama nie wiem kiedy. Książkowe podsumowanie roku 2017 odbędzie się za tydzień, a teraz skupimy się na tym grudniowym. Grudzień był bardzo intensywny pod względem ilości godzin spędzonych w pracy. W zasadzie na tydzień przed świętami w domu tylko spałam. Myślałam też, że kompletnie nie uda mi się przeczytać 5 założonych przez siebie książek, ale jednak się udało. 
1. "Uratuj mnie" Anna Bellon; seria "The Last Regret" #1 (304 strony) [2,2 cm] 7/10
Czytałam rok temu, bo dostałam od wydawnictwa. Bardzo mi się wtedy podobała. Jednak przy dość dużej ilości (jak na mnie) książek, które czytam pewne fakty mi umknęły. Pamiętałam mniej więcej zarys, ale brakowało mi tych detali. Po dwunastu miesiącach dalej dobrze się bawiłam przy książce. 
2. "Nie zapomnij mnie" Anna Bellon; seria "The Last Regret" #2 (270 stron) [2,0 cm] 7/10
Drugi poziom pod względem stylu jest zdecyd
owanie lepszy. Widać, że autorka dopracowała go i czytało się go zdecydowanie lepiej. Natomiast, jeśli chodzi o fabułę to momentami czułam się lekko znudzona. Jednak w ogólnej ocenie książka jest dobra. Czekam na trzeci tom, który ma wyjść na początku 2018 roku.
3. "Pudełko z marzeniami" Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński (336 stron) [3,0 cm] 7/10
Szczerzyłam się do książki jak mysz do sera! Ten humor! Ten styl! Genialnie się bawiłam, chociaż nie wprowadziła mnie w klimat świąt, na co cicho liczyłam. Co prawda książek Magdy mam kilka w domu i jeszcze ich nie czytałam, a Alka mam w planach zakupowych to nie czuło się różnicy stylów. Świetna, książkowa komedia romantyczna! 
4. "Drzwi do ptaszarni" Katie Hickman (384 strony) [2,8 cm] 6/10
Ogólnie to zaczęłam czytać od d... strony. Najpierw powinnam zabrać się za "Drzwi do ptaszarni", a dopiero potem za "Brylant Pindara", ale nie moja wina, że wydawnictwa nie drukują takich informacji na okładkach (a powinni!). Styl dalej mi się podobał i widziałam ten ogrom pracy, który autorka włożyła w zbieranie materiałów i doceniam to. Cieszę się również, że chciała oddać jak najwięcej szczegółów Imperium Osmańskiego, ale było tego za dużo i to spowalniało w czytaniu. Natomiast w "Brylancie Pindara" było za mało szczegółów Wenecji. 
5. "Urzeczenie" Connie Brockway (320 stron) [1,1 cm] 5/10
Coś na rozluźnienie na koniec roku. Romans jak romans. Lekkie czytadełko i o to chodziło. Tego szukałam ;). 
Łączna liczba stron: 1614
Średnia liczba stron dziennie: 52
Najgorsza książka grudnia: -----------
Najlepsza książka grudnia: "Pudełko z marzeniami" Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
Największe zaskoczenie grudnia: "Pudełko z marzeniami" Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
Największe rozczarowanie grudnia:  --------

TBR
  • Dan Brown "Początek" - zacznę od tego rok 2018, ale mam spore obawy, bo "Zaginiony symbol" i "Inferno" w zasadzie mnie rozczarowały. Na dodatek Tea nie była zachwycona, a w przypadku Browna nasze oceny są w zasadzie takie same. 
  • I w końcu! I nareszcie! Harry!!! Po lewo dwa wydania ilustrowane (powinno być trzecie, ale dopiero odbiorę je od Tea), ale no jaram się jak pochodnia! W domu będę czytać te, a jakbym zabłądziła gdzieś mamie w banku czy coś to oczywiście wersję papierową. Harry, jak ja za Tobą tęskniłam <3 <3 
  • Po prawo oczywiście moje własne zmaltretowane wielokrotnym czytaniem wersje papierowe: "Harry Potter i kamień filozoficzny", "Harry Potter i komnata tajemnic", "Harry Potter i więzień Azkabanu". Zastanawiałam się czy nie dorzucić tu jeszcze czwartej części, czyli "Harry Potter i czara ognia", ale mogę nie dać rady, aż tak w styczniu z czytaniem. 
  • Coś mi mówi, że do końca lutego przepadnę w Harrym. Przecież mam jeszcze cztery tomy, dodatkowo scenariusz do "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka", trzy podręczniki z Hogwartu oraz scenariusz "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". To będzie piękny początek roku <3.


TEA
Wstyd, wstyd, wstyd! W grudniu miałam takie ambitne plany, a tymczasem przeczytałam tylko dwie książki! No wstyd straszny! Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie i idę postać w kącie :(
1. "Arkadiusz Gołaś. Przerwana podróż" Piotr Bąk (320 stron) [2,5 cm] 8/10
Pozycja obowiązkowa dla każdego fana siatkówki. Arkadiusz Gołaś stanowczo za krótko cieszył kibiców swoją grą. Był taki młody, miał całe życie przed sobą... mógł osiągnąć wszystko.
2. "Ten i tamten las" Magdalena Tulli (210 stron) [2,2 cm] 7/10
Miła lektura na dosłownie godzinę. Leśne stworzenia są tak ludzcy, że nie sposób się nie uśmiechnąć do uzależnionej od kofeiny sowy, uroczo nieporadnego królika czy dzika z nadwagą. Mimo, że dla dzieci to również dorośli będą się świetnie bawić przy czytaniu!
Łączna liczba stron: 530
Średnia liczba stron dziennie: 17
Najgorsza książka grudnia: -----------
Najlepsza książka grudnia: -----------
Największe zaskoczenie grudnia: -----------
Największe rozczarowanie grudnia:  MOJA CZYTELNICZA POSTAWA!

TBR
  • Fiona Barton "Wdowa" - dawno nie było żadnego kryminału, więc proszę!
  • Lauren Oliver "Replika" - i jakaś młodzieżówka, co to by móc się trochę mniej natrudzić.
  • Helena Mniszkówna "Trędowata" i "Ordynat Michorowski"  - filmową wersję Trędowatej uwielbiam i nie wiem jakim cudem nie zapoznałam się jeszcze z książką, czas to nadrobić!
  • Neil Gaiman "Księga cmentarna" - zapoznawania się z twórczością autora ciąg dalszy
  • Peter Wohlleben "Sekretne życie drzew" - pozycja z poprzedniego miesiąca
I Szczęśliwego Nowego Roku! Oby był bardziej zaczytany niż mijający!

13 komentarzy:

  1. Zycze motywacj do czytania, ale trz wielu dobrych lektur :-) Szczęśliwiego Nowego Roku:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam teraz w rękach "Pudełko z marzeniami" i szczerze przyznam, że póki co jest średnio, ale mam nadzieję, że z każdą stroną będzie tylko lepiej... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Harry'ego mam w planach, może w styczniu sięgnę po tę serię. :) Szczęśliwego Nowego Roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale zgrabny stosik książek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, "Pudełko z marzeniami" brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest dobrze jaki tam wstyd :) Kochane wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, szampańskiej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczęśliwego Nowego Roku i oby był zaczytany niż 2017:) Ja też w tym nowym roku chce zmierzyć się z Harrym Potterem, którego jeszcze nie znam.... i słowo "jeszcze" jest tu kluczowe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Harry'ego Pottera! Muszę odświeżyć go sobie w tym roku :)
    Pozdrawiam! :* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie podobnie jak u Tea z książkami w grudniu było ciężko i dopiero samą końcówką miesiąca się podciągnęłam.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję wyników i życzę kolejnego, jeszcze lepszego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakże mi się marzy "Trędowata". Życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok :)

    OdpowiedzUsuń