środa, 24 lipca 2019

570. Cassandra Clare - "Miasto zagubionych dusz"


AUTOR: Cassandra Clare
ORYGINALNY TYTUŁ: City of Lost Souls. The Mortal Instruments – Book Five
SERIA: Dary Anioła
TOM: Piąty
TŁUMACZ: Anna Reszka
ROK WYDANIA: 2012
WYDAWNICTWO:  MAG
OPIS
Jace jest teraz sługą zła, związanym na wieczność z Sebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go uratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’a. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość?
Miłość. Krew. Zdrada. Zemsta. [1]

RECENZJA
Czwarty tom „Darów Anioła” zakończył się w momencie, gdzie paliłam się, aby zabrać się za piąty, ale nim do tego doszło musiałam zagłębić się w świat dwóch innych książek. Jednak z utęsknieniem spoglądałam na swój egzemplarz „Miasta Zagubionych Dusz”, bo czułam, że może być lepszy od „Miasta Upadłych Aniołów”

Lilith została pokonana i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że Sebastian zniknął, a wraz z nim Jace. Nikt nie jest wstanie zlokalizować żadnego z nich. Clary i wąskie grono bliskich jej osób nie ustają w poszukiwaniach przyjaciela. Pewnego dnia Clary spotyka Jace’a, bo ten nie umie trzymać się od niej z daleka. Rudowłosa odkrywa straszną rzecz, która zmienia oblicze poszukiwań. Wszyscy przyjaciele Jace’a wiedzą, że muszą znaleźć dla niego ratunek nim Clave odnajdzie jego i Sebastiana. Na dodatek grupa jest zmuszona się rozdzielić, bo Clary podejmuje niebezpieczną grę zupełnie sama.

Muszę przyznać, że piąty tom to do tej pory najlepsza część. Nie czułam znudzenia przez ani jedną stronę książki. Pewnie, dlatego, że autorka nie skupia się tylko na Clary i jej desperackiej próbie ratowania ukochanego, ale porusza również inne wątki. Doceniam, że po przybliżeniu w poprzednim tomie Simona i Jace’a teraz Clare skupiła się bardziej na związku Aleca i Magnusa i ich problemach, ale także rozwinęła poboczny wątek Mai i Jordana. Swoją drogą nie jestem w stanie powiedzieć, czy na jej miejscu umiałabym podjąć taką samą decyzję. Na dodatek ważnym punktem, który powoduje, że piąty tom jest lepszy niż poprzedni to Sebastian, a w zasadzie Jace Morgenstern, którego autorka stworzyła w sposób bardzo dobry i przemyślany.

Odnoszę wrażenie, że seria „Dary Anioła” jest pewnym wyjątkiem od reguły, że kolejne tomy są gorsze od pierwszego czy poprzednich. Tu jest inaczej. Z części na część jak dla mnie jest tylko lepiej i mam nadzieję, że ostatni tom będzie po prostu petardą.

„- Czy to naprawdę miłość, mówić komuś, że gdyby trzeba wybierać między nim a każdym innym życiem na planecie, wybrałabyś właśnie jego? Czy to… nie wiem, czy to w ogóle moralny rodzaj miłości?
- Miłość nie jest moralna czy niemoralna […] Po prostu jest.
- Wiem. Ale działania, które podejmujemy w imię miłości są moralne albo niemoralne.”~ Cassandra Clare, Miasto zagubionych dusz, Warszawa 2012, s. 150.
OCENA: 8/10

Witam wieczorową porą ;). 
To już prawie koniec lipca. Zaraz muszę przygotowywać zapowiedzi na sierpień. Czas naprawdę za szybko leci. 
Pozdrawiam. 

[1] Opis pochodzi z okładki książki

2 komentarze:

  1. Zdecydowanie pędzi za szybko! Z każdym dniem coraz szybciej:(
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że po Twoich recenzjach dam jeszcze szansę temu cyklowi, zważywszy, że pierwszy tom pisząc kolokwialnie, nie porwał mnie, ale skoro każdy kolejny tom jest lepszy. To warto się jeszcze nad tą serią pochylić.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń